Fińska biathlonistka spotkała się oko w oko z głodnym niedźwiedziem

Erika Janka, fińska biathlonistka i olimpijka z Pekinu przeżyła podczas treningu wstrząsające spotkanie z niedźwiedziem, który ruszył w jej kierunku do ataku.

"Biegałam po lesie i nagle zobaczyłam ogromnego niedźwiedzia. Natychmiast mnie zauważył i zaczął biec w mom kierunku. Wyglądał na agresywnego albo ... głodnego" - powiedziała kanałowi fińskiej telewizji MTV.

Wyjaśniła, że gmina Kuhmo w której mieszka położona jest przy granicy z Rosją, a ona na co dzień jest strażniczką graniczną i miała kilka szkoleń na temat zachowania się w spotkaniu z dzikimi zwierzętami jak łosie czy niedźwiedzie.

"Myślałam, że to już koniec. Byłam bezbronna, ponieważ był to trening biegowy bez nart i karabinu, więc upadłam tak jak mnie uczono na ziemię udając nieżywą. Niedźwiedź podszedł do mnie i obwąchał. Czułam jego oddech. Później się uspokoił, być może muzyką ze słuchawek, które miałam na uszach. Nagle odszedł w kierunku innego niedźwiedzia, który czekał na niego nieopodal" - opowiedziała Finka.

Przyznała że była tak przerażona, że bała się ruszyć z miejsca. Zadzwoniła na telefon alarmowy i wkrótce po zlokalizowaniu jej telefonu pojawili się jej koledzy ze straży granicznej - "oni już byli uzbrojeni i poczułam się bezpiecznie".

«« | « | 1 | » | »»

TAGI| BIATHLON, PAP

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
6°C Czwartek
noc
5°C Czwartek
rano
11°C Czwartek
dzień
12°C Czwartek
wieczór
wiecej »