"Prawdopodobnie odzyskaliśmy ludzkie szczątki z wraku łodzi podwodnej Titan" - podała w środę w komunikacie amerykańska Straż Wybrzeża (USCG).
"Dowody zostaną starannie zebrane z miejsca wypadku i przewiezione do USA, gdzie zostaną poddane analizie, która powinna dostarczyć kluczowych informacji na temat przyczyn tragedii" - cytuje komunikat Straży Wybrzeża agencja AFP.
"Jestem wdzięczny za skoordynowane wsparcie międzynarodowe. Wciąż pozostaje wiele do zrobienia, aby zrozumieć czynniki, które doprowadziły do katastrofy Titana" - podkreślił w oświadczeniu główny śledczy USCG, kapitan Jason Neubauer.
O śmierci pięciu osób na pokładzie Titana poinformował 22 czerwca operator łodzi, firma OceanGate. W implozji łodzi podwodnej zginęli dyrektor wykonawczy OceanGate Stockton Rush, jeden z najbogatszych Pakistańczyków Shahzada Dawood i jego syn Suleman, brytyjski miliarder i podróżnik Hamish Harding oraz francuski nurek Paul-Henry Nargeolet.
OceanGate oferowała turystom podróże do wraku Titanica na pokładzie Titana od 2021 roku. Łódź straciła łączność z kanadyjskim statkiem Polar Prince 18 czerwca po 105 minutach od rozpoczęcia schodzenia na dno na głębokość 4 km.
Szczątki Titana zostały znalezione ok. 500 metrów od wraku Titanica.
Straż Wybrzeża USA powołała morską komisję śledczą, która ma zbadać dokładne przyczyny katastrofy.
Wcześniej uwolniono trzech Izraelczyków, którzy przez 484 dni byli przetrzymywani w Strefie Gazy.
Co najmniej 54 osoby zginęły, a 158 zostało rannych w ostrzale artyleryjskim targu.
Zastąpił bp. dr. Mariana Niemca, który sprawował ten urząd w latach 2014-2024.
Są zniszczenia w obwodach zaporoskim, odeskim, sumskim, charkowskim, chmielnickim i kijowskim.