Łaciński patriarcha Jerozolimy, kardynał nominat Pierbattista Pizzaballa potwierdza gwałtowny wzrost gróźb i zastraszania społeczności chrześcijańskiej w Ziemi Świętej. „Nie chcemy ochrony, chcemy praw, chcemy żyć jako wolni obywatele w demokratycznym państwie” – powiedział włoski franciszkanin 27 lipca w wywiadzie dla portalu Vatican News.
Podkreślił, że większość obywateli Izraela nie popiera takiego klimatu, zaniepokojone są również władze izraelskie i – jak twierdzą – będą robiły wszystko, aby temu zapobiec, „ale jak dotąd bez większego sukcesu”.
Abp Pizzaballa zwrócił przy tym uwagę, że dla chrześcijan nie jest niczym nowym to, że są atakowani słownie i fizycznie oraz opluwani. Obecną sytuację określił jako złożoną: podczas gdy zdecydowana większość izraelskiej ludności żydowskiej nie ma z nią nic wspólnego, są też tacy, którzy celowo ją podżegają. Wymienił tu m.in. „nowe pokolenie osadników” i innych, którzy „nie są przyzwyczajeni do konfrontacji z rzeczywistością inną niż ich własna”. W ostatnich miesiącach coraz więcej rabinów potępia tego rodzaju przemoc, powiedział abp Pizzaballa.
„W kraju panuje ogólny klimat przemocy, który obserwujemy zarówno w społeczeństwie izraelskim, jak i palestyńskim. Ta ogólna kultura polaryzacji wpływa również na to wszystko”, uważa abp Pizzaballa. Jako przykład wymienił m.in. protesty przeciwko kontrowersyjnej rządowej reformie sądownictwa.
Chociaż łaciński patriarcha nie wierzy, że chrześcijanie są aktualnie na celowniku rządu, to jednak obecna sytuacja polityczna przyczynia się do pogorszenia klimatu. Coraz częstsze ataki na chrześcijan postrzega on jako „rodzaj szkody ubocznej”. Rząd stworzył bardzo napięty klimat w kraju i „mówi się o «żydowskiej dominacji»”.
Wzrost liczby ataków na chrześcijan powoduje również napięcia w społecznościach chrześcijańskich. Czasami odnosi się wrażenie, że zarówno zwierzchnicy religijni jak i władze nie są wystarczająco aktywni, aby tym atakom zapobiegać i z nimi walczyć, uważa łaciński patriarcha Jerozolimy, którego 30 września papież Franciszek włączy do Kolegium Kardynalskiego.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.