Zwłoki Osamy bin Ladena, zabitego w Pakistanie przez siły USA, zostały pochowane w morzu - poinformował w poniedziałek anonimowy przedstawiciel amerykańskiej administracji.
Dodał, że trudno byłoby znaleźć kraj, który wyraziłby wolę przyjęcia szczątków lidera Al-Kaidy, dlatego zdecydowano się na pochówek w morzu. Przedstawiciel USA odmówił podania, gdzie to nastąpiło.
Wcześniej strona amerykańska zapewniała, że ciało najbardziej poszukiwanego terrorysty świata zostanie pochowane zgodnie z islamską praktyką i tradycją, czyli w ciągu 24 godzin od śmierci.
Według specjalistów siły specjalne USA zdecydowały się na pochówek w morzu, żeby uniknąć sytuacji, w której grób bin Ladena stałby się miejscem pielgrzymek islamskich ekstremistów.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"