Znicze na grobach polskich bohaterów, którzy, narażając życie, pomagali więźniom niemieckiego obozu Auschwitz, złożą przed Wszystkich Świętych pracownicy Muzeum Pamięci Mieszkańców Ziemi Oświęcimskiej - podała w poniedziałek PAP dyrektor placówki Dorota Mleczko.
"Znicze z plakietką i napisem +Pamiętamy+ zapłoną na grobach w Oświęcimiu, Brzeszczach, Zatorze, Kętach i w Malcu. Na mogiłach złożone zostaną również wieńce, które podczas warsztatów własnoręcznie przygotują uczniowie ósmych klas szkół podstawowych z Góry koło Pszczyny oraz z Brzeszcz" - powiedziała PAP Dorota Mleczko.
Dyrektor przypomniała, że pracownicy Muzeum organizują projekt "Pamiętamy" już po raz czwarty. Jego celem jest upamiętnienie bohaterów i identyfikacja grobów tych, którzy z narażeniem życia nieśli pomoc więźniom Auschwitz.
Znicze i wieńce znajdą się na grobach i przy miejscach pamięci przed świętem Wszystkich Świętych.
Wśród kilkudziesięciu osób, które zostaną upamiętnione, znajdą się m.in. cichociemny mjr Piotr Szewczyk i dowódca działającego w otoczeniu obozu oddziału AK "Sosienki" Jan Wawrzyczek.
Muzeum Pamięci mieści się w budynku zwanym Lagerhaus, który stoi około 200 m od byłego niemieckiego obozu Auschwitz. Jego misją jest przed wszystkim upamiętnienie mieszkańców ziemi oświęcimskiej, którzy - niejednokrotnie z narażeniem życia - nieśli pomoc więźniom. Historycy z Muzeum Auschwitz ustalili nazwiska około 1,2 tys. takich osób.
W Auschwitz Niemcy więzili co najmniej 1,3 mln osób. Zamordowali co najmniej 1,1 mln osób, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.
Raport objął przypadki 79 kobiet i dziewcząt, w tym w wieku zaledwie siedmiu lat.