W ostrzale Strefy Gazy, przeprowadzonym w nocy z piątku na sobotę, zginął Issam Abu Rukbeh, dowódca sił powietrznych palestyńskiej organizacji terrorystycznej Hamas - poinformowały w sobotę rano we wspólnym komunikacie izraelska armia oraz służba kontrwywiadu Szin Bet.
Rukbeh był odpowiedzialny za zagadnienia związane m.in. z systemami obrony powietrznej Hamasu, atakami przy pomocy dronów, a także operacjami bojowymi z wykorzystaniem paralotni. Odegrał ważną w rolę w zaplanowaniu i przeprowadzeniu najazdu terrorystów na Izrael, do którego doszło 7 października - powiadomiły izraelskie siły zbrojne, cytowane przez portal Times of Israel.
"Podczas zmasowanych uderzeń z powietrza na pozycje palestyńskiej organizacji terrorystycznej Hamas w Strefie Gazy, przeprowadzonych w nocy z piątku na sobotę, trafiliśmy w około 150 celów tego ugrupowania znajdujących się w podziemnych tunelach" - powiadomiła w sobotę rano armia Izraela.
Źródła w Strefie Gazy ogłosiły w piątek wieczorem, że Izrael rozpoczął zapowiadaną operację lądową na tym terytorium. Władze w Tel Awiwie nie potwierdziły tych doniesień, informując jedynie, że rozszerzają zakres działań lądowych w niektórych częściach Strefy Gazy. W godzinach wieczornych media donosiły, że w palestyńskiej eksklawie doszło do licznych eksplozji, a mieszkańcy tego obszaru utracili możliwość korzystania z internetu i telefonii komórkowej.
"Nasze oddziały piechoty i jednostki pancerne wciąż znajdują się w Strefie Gazy i kontynuują tam działania bojowe" - powiadomiła izraelska armia w sobotę w godzinach porannych. Komunikat sił zbrojnych przytoczył portal Times of Israel.
Dowództwo armii oznajmiło również, że ostrzelano pozycje ugrupowania terrorystycznego Hezbollah w południowym Libanie w odpowiedzi na wcześniejszy atak Hezbollahu wymierzony w kontrolowane przez Tel Awiw Wzgórza Golan. Jak przekazano, pociski bojowników nie trafiły w cel i wylądowały na terytorium Syrii.
Uderzenie Hamasu, przeprowadzone 7 października ze Strefy Gazy, skutkowało największą liczbą ofiar śmiertelnych wśród Izraelczyków od 1973 roku, gdy państwo żydowskie stoczyło wojnę z koalicją syryjsko-egipską. W ciągu trwającego od 21 dni konfliktu zginęło już około 1,4 tys. obywateli Izraela i ponad 7,3 tys. mieszkańców Strefy Gazy.
Decyzja jest odpowiedzią na wezwanie wystosowane wcześniej w tym roku przez więzionego lidera PKK.
To efekt dwustronnych rozmowach ministerialnych w weekend w Genewie.
Referendum w sprawie odwołania rady miejskiej jest nieważne ze względu na zbyt niską frekwencję.
Legendarny dowódca II Korpusu Polskiego został pochowany wśród swoich żołnierzy.
Zwolennicy przypisywali mu wyłącznie zalety. Przeciwnicy zarzucali zaś zdławienie demokracji.