Nie łatwo dziś nakłonić kogoś do zaangażowania dla wspólnoty i we wspólnocie.
Wydaje się, że to nic nowego. Tak dzieje się zarówno w rodzinach, jak i w parafiach. Są tacy, którym się chce i inni, którzy nie mają czasu, nie czują potrzeby, palcem pokazują na innych. Łatwiej się nie wychylać, bo i po co... Może jednak warto zmienić perspektywę i dostrzec wartość budowania więzi. Bez więzi nie ma zaangażowania, a bez zaangażowania nie ma dojrzewania, rozwoju.
Św. Paweł przypomina, że „nikt z nas nie żyje dla siebie”. Pytanie tylko, dla kogo? W pogoni za sprawami dnia codziennego łatwo wpaść w automatyzm wykonywanych czynności. A potem przychodzi nuda, zniechęcenie, niezadowolenie (z siebie i innych). Droga donikąd. Ktoś nie spełnia czyichś oczekiwań, szuka dziury w całym, widzi wady, ale nie potrafi bądź nie chce znaleźć choćby najmniejszą zaletę.
W zaangażowaniu chodzi o to, aby być czynnym uczestnikiem a nie biernym obserwatorem. I to już od najmłodszych lat. Albowiem okazji do zaangażowania jest mnóstwo. Skoro zatem „miłość Chrystusa przynagla nas” to daje mam też światłe oczy serca, zapał do tworzenia i chęć zaangażowania. Wbrew obrazowi faryzeuszy z Ewangelii św. Mateusza, którzy wielkie ciężary kładą „ludziom na ramiona, lecz sami palcem ruszyć ich nie chcą. Wszystkie swe uczynki spełniają w tym celu, żeby się ludziom pokazać”.
Pomocą w wytrwałym biegu po „wieniec zwycięstwa”, bez ciągłego narzekania i przerzucania odpowiedzialności na innych, jest pogłębianie więzi z Jezusem. Święci, także ci z sąsiedztwa, pokazują nam swoim życiem, że to właśnie On wspiera nas i towarzyszy nam dzień w dzień pokonywać samego siebie, aby stawać się duchowym alpinistą. A wiara może góry przenosić, ale tylko z naszą pomocą.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.