Trzecim w historii przełożonym wspólnoty z Taizé już oficjalnie został br. Matthew.
Czy zgadzasz się zostać naszym przeorem, naszym Sługą Komunii? - pytał na początku modlitwy br. Alois, a br. Matthew odpowiedział: - Przyjmuję tę posługę dobrowolnie, ufając, że Bóg przyjdzie mi z pomocą.
Wówczas br. Alois wypowiedział słowa aktu przekazania funkcji przeora: - Przekazuję Ci odpowiedzialność, która została mi powierzona. Od tego dnia jesteś między nami sługą komunii. Jezu Chryste, Ty błogosławisz naszego brata Matthew. Daj mu rozeznanie i dobroć serca; niech wyprasza ducha miłosierdzia jako łaskę niezbędną w jego posłudze. Niech zawsze pobudza jedność we Wspólnocie.
Przekazanie funkcji przeora kolejnemu z braci dokonało się pierwszy raz w historii wspólnoty. Przypomnijmy, że brat Alois przejął za nią odpowiedzialność po tragicznej śmierci jej założyciela, br. Rogera w 2005 roku. O tym, dlaczego doszło, do zmiany pisaliśmy w artykule Taizé z nowym przeorem.
Br. Matthew zapytany o przygotowania do nowych zadań podkreślił, że jest pełen wdzięczności za to, że w ostatnim tygodniu wszyscy mieli trzydniowe rekolekcje w ciszy. - Zatrzymanie się, by móc się w spokoju pomodlić i pomyśleć o tym, co nas czeka było wielkim darem. Rozważania prowadziły dwie siostry - katoliczka i protestantka i bardzo nas umocniły. Zakończyliśmy ten czas obrzędem obmycia stóp - tak jak Jezus obmył swoim uczniom nogi przed swoją śmiercią. Br. Alois mył, a ja wycierałem. Po tym wszystkim poczułem ogromny spokój - mówi o swoich emocjach
Wyraził też ogromną wdzięczność braciom i wszystkim, którzy przesłali mu wyrazy wsparcia. - Nie czuję strachu. To po prostu kolejny krok w wierze i zaufaniu. Wierzę, że to, czego potrzebuję, będzie mi dane - podkreślił.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.