Węgry podtrzymują swój sprzeciw wobec rozpoczęcia rozmów akcesyjnych z Ukrainą - powiedział premier Viktor Orban w czwartek przed rozpoczęciem szczytu Unii Europejskiej w Brukseli.
Orban wypowiadał się po przybyciu na spotkanie Rady Europejskiej, podczas którego przywódcy UE chcą poprzeć wsparcie budżetowe w wysokości 50 miliardów euro do 2027 r. dla Ukrainy i przyspieszyć starania Kijowa o członkostwo w miarę przeciągania się wojny z Rosją.
Premier Węgier stwierdził, że nie ma presji czasu, aby podjąć decyzję o większej pomocy finansowej dla Ukrainy, ponieważ krótkoterminowe wsparcie zostało już zapewnione. Dodał, że jeśli chodzi o wsparcie długoterminowe, należy je ustalić poza wspólnym budżetem UE.
Powiedział także, że Ukraina spełniła trzy z siedmiu warunków, jakie UE postawiła przed rozpoczęciem negocjacji akcesyjnych, a to oznacza że nie ma podstaw do rozpoczęcia z Kijowem takich rozmów.
Trzeba jeszcze raz wrócić do tej kwestii, gdy te warunki zostaną spełnione przez Ukraińców - oświadczył Orban. "Nie jesteśmy w stanie rozpocząć negocjacji" - zaznaczył.
Konferencja odbywała się w dniach od 13 do 15 listopada w Watykanie.
Minister obrony zatwierdził pobór do wojska 7 tys. ortodoksyjnych żydów.
Zmiany w przepisach ruchu drogowego skuteczniej zwalczą piratów.
Europoseł zauważył, że znalazł się w sytuacji "dziwacznej". Bo...