Każdy biskup jest stróżem, aby nie poszły w zapomnienie wielkie postacie – uważa abp Zygmunt Zimowski, który zajmował się również polskimi kandydatami do wyniesienia na ołtarze: kard. Stefanem Wyszyńskim i bp. Piotrem Gołębiowskim. Hierarcha zachęca do modlitwy o cud.
Dodał, że obecnie wciąż toczą się w Rzymie procesy kard. Stefana Wyszyńskiego i bp. Piotra Gołębiowskiego. – Dlatego jesteśmy zobowiązani, abyśmy się modlili do Boga za wstawiennictwem obu kandydatów na ołtarze o potrzebny cud – powiedział Radiu Plus Radom abp Zimowski.
Hierarcha przyznał, że od chwili otrzymania nominacji towarzyszy mu wielka radość, że będzie mógł również pracować dla Kościoła w Polsce. – Moja nominacja to taka refleksja do życia zakotwiczonego w Chrystusie, do otwierania serca na Boga – powiedział arcybiskup.
Abp Zimowski, który jest również przewodniczącym Papieskiej Rady ds. Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia
Członek Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych odniósł się także do osoby przewodniczącego watykańskiej dykasterii kard. Angelo Amato. – Kardynał bardzo chętnie zajmuje się sprawami polskimi. Dlatego przy tej okazji chcę powiedzieć, że nie było prawdą – co mówiono w naszym kraju – że Watykan wstrzymywał proces beatyfikacyjny Jana Pawła II. Starano się zachować tylko wszystkie procedury – podkreślił abp Zimowski.
Według FSB brał on udział w zorganizowaniu wybuchu na stacji dystrybucji gazu.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.