Grupa ok. 20 uzbrojonych osób weszła na pokład statku płynącego z Maputo w Mozambiku i przejęła nad nim kontrolę, poinformowały we wtorek brytyjskie siły morskie.
Do aktu piractwa doszło
Brytyjska firma Ambrey, zajmująca się bezpieczeństwem morskim, poinformowała, że 20 uzbrojonych napastników przejęło kontrolę nad statkiem płynącym ze stolicy Mozambiku Maputo do Hamriya w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Piractwo, od lat obecne u wybrzeży Somalii, swój szczyt osiągało w 2011 r. kiedy to według ONZ zarejestrowano ponad 160 ataków.
Następnie liczba incydentów spadła, głównie ze względu na obecność Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych i jej sojuszników na wodach międzynarodowych.
Jednak w ostatnich miesiącach wzrosły obawy dotyczące ponownych ataków.
W grudniu zgłoszono co najmniej dwa incydenty. Jeden dotyczył statku handlowego przejętego przez ciężko uzbrojona grupę w pobliżu miasta Eyl u wybrzeży Somalii.
Drugi dotyczy statku handlowego pływającego pod banderą maltańską, który został porwany na Morzu Arabskim i skierowany w ten sam obszar u wybrzeży Somalii.
Z kolei w styczniu grupa 11 somalijskich piratów zajęła statek rybacki „Al Naeemi” pływający pod irańską banderą, z 19 osobową pakistańską załogą.
Załogę odbił okręt patrolowy indyjskiej marynarki wojennej INS Sumitra, przechwytując uprowadzoną jednostkę.
36 godzin wcześniej INS Sumitra uratował 17 osobową załogę z innego porwanego statku rybackiego pływającego pod banderą Iranu w Zatoce Adeńskiej.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.