Gruziński kontrwywiad zatrzymał w nocy ze środy na czwartek pięcioro znanych fotografów i fotoreporterów, w tym osobistego fotografa prezydenta Micheila Saakaszwilego pod zarzutem szpiegostwa.
Gruziński kontrwywiad zatrzymał w nocy ze środy na czwartek pięcioro znanych fotografów i fotoreporterów, w tym osobistego fotografa prezydenta Micheila Saakaszwilego pod zarzutem szpiegostwa. Prezydencki fotograf Irakli Gedenidze został zatrzymany wraz z żoną Natią, która również zajmuje się fotografią.
Wśród aresztowanych jest fotoreporter europejskiej agencji EPA Zurab Kurcikidze, pracujący dla amerykańskiej agencji Associated Press Szach Ajwazow oraz związany z gruzińskim MSZ Giorgi Abdaładze.
Według niepotwierdzonych informacji wszyscy aresztowani będą oskarżeni na podstawie art. 314 gruzińskiego kodeksu karnego o szpiegostwo.
Żona Abdaładzego Neiko poinformowała, że dowiedziała się od jednego z oficerów kontrwywiadu, że mąż jest zamieszany w aferę szpiegowską. "Przyszli o godzinie 2 w nocy, przeszukali dom, zabrali aparaty fotograficzne, komputery i telefony komórkowe" - powiedziała agencji Reuters.
Gruzińskie służby bezpieczeństwa aresztowały w ostatnich trzech latach kilkadziesiąt osób pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Rosji.
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.