Gruziński kontrwywiad zatrzymał w nocy ze środy na czwartek pięcioro znanych fotografów i fotoreporterów, w tym osobistego fotografa prezydenta Micheila Saakaszwilego pod zarzutem szpiegostwa.
Gruziński kontrwywiad zatrzymał w nocy ze środy na czwartek pięcioro znanych fotografów i fotoreporterów, w tym osobistego fotografa prezydenta Micheila Saakaszwilego pod zarzutem szpiegostwa. Prezydencki fotograf Irakli Gedenidze został zatrzymany wraz z żoną Natią, która również zajmuje się fotografią.
Wśród aresztowanych jest fotoreporter europejskiej agencji EPA Zurab Kurcikidze, pracujący dla amerykańskiej agencji Associated Press Szach Ajwazow oraz związany z gruzińskim MSZ Giorgi Abdaładze.
Według niepotwierdzonych informacji wszyscy aresztowani będą oskarżeni na podstawie art. 314 gruzińskiego kodeksu karnego o szpiegostwo.
Żona Abdaładzego Neiko poinformowała, że dowiedziała się od jednego z oficerów kontrwywiadu, że mąż jest zamieszany w aferę szpiegowską. "Przyszli o godzinie 2 w nocy, przeszukali dom, zabrali aparaty fotograficzne, komputery i telefony komórkowe" - powiedziała agencji Reuters.
Gruzińskie służby bezpieczeństwa aresztowały w ostatnich trzech latach kilkadziesiąt osób pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Rosji.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.