Fundacja Humanitarna Folkowisko z Cieszanowa szuka wolontariuszy, którzy pomogą posprzątać po powodzi na Dolnym Śląsku. Wystarczą chęci do pracy.
"Ciągle potrzeba rąk do pracy, które pomogą posprzątać naniesiony muł, pozbijać tynki, podłogi, wynieść gruz, a niebawem rozpoczną się remonty. Wystarczą chęci, my organizujemy sprzęt, osuszacze, wiadra i łopaty" - powiedział PAP Paweł Zieliński z Folkowiska.
Najbliższy wyjazd zaplanowany jest na wtorek (1 października) wieczorem. Kolejny na weekend. Wolontariusze nocują w domach u zaprzyjaźnionych osób.
Fundacja Folkowisko od początku pomaga powodzianom. Uruchomiła zbiórkę najpotrzebniejszych rzeczy i pieniędzy i dostarcza je na miejsce. Pomaga też w sprzątaniu Stronia Śląskiego i sąsiedniego Lądka-Zdroju. Była też we wsiach Kamienica i Wilkanów.
"Nie jeździmy w ciemno, ale tam, gdzie nas potrzebują. Jesteśmy w stałym kontakcie z organizacjami pozarządowymi działającymi na miejscu. Przy okazji wieziemy osuszacze, sprzęt do sprzątania i odzież roboczą, którą dostajemy od darczyńców" - dodał Paweł Zieliński.
Pierwsza organizacją, z jaką Folkowisko nawiązało współpracę, był Fundusz Lokalny Masywu Śnieżnika z Bystrzycy Kłodzkiej.
Informacje o planowanych wyjazdach pomocowych na Dolny Śląsk i kontakt do organizatorów są na https://www.facebook.com/TheFolkowiskoFoundation.
Wyższe miejsca zajęły m.in. Czechy i Słowenia, a liderem jest Korea Płd.
Tak twierdzą Amerykanie. Rumuńskie służby nie mają takich informacji.
13 października przypada rocznica śmierci twórcy chasydyzmu.
Odbudowa po wrześniowej powodzi zajmie w niektórych miejscach nawet lata.