Premier Donald Tusk spotkał się w czwartek na polach Grunwaldu z harcerzami biorącymi udział w 40. Ogólnopolskim Zlocie Grunwaldzkim. Wziął udział w debacie z kilkuset druhnami i druhami, po której zjadł z nimi obiad w harcerskiej stołówce.
Premier przyjechał w czwartek po południu pod Grunwald na zaproszenie blisko 1200 harcerzy ZHP z obchodzącej 20-lecie wspólnoty drużyn grunwaldzkich. Zlot organizowany w rocznicę bitwy na polach pod Stębarkiem jest największą doroczną letnią imprezą harcerską.
Premier zwiedził miasteczko zlotowe, był w każdym z pięciu "gniazd", z których składa się harcerskie obozowisko. Potem odpowiadał na pytania w czasie debaty z udziałem kilkuset druhen i druhów.
Skauci pytali, czy premier był kiedyś harcerzem. Donald Tusk potwierdził, że w wieku 8 lat był zuchem, bo "miał ambicje wodniackie", ze względu na bliskość kaszubskich jezior.
Dzieci interesowało także, dlaczego ich gość został politykiem. Szef rządu tłumaczył, że w jego odczuciu dobra polityka polega na tym, by zrobić coś dla ludzi, a nie przeciw nim.
Na pytanie, czy rola premiera jest trudna, odpowiedział: "Łatwa praca to mała satysfakcja, a ja nie szukałbym łatwej pracy. Ważne jest, by skoncentrować się na tym, co się robi i wkładać w to serce. I wtedy w każdym zawodzie można osiągnąć sukces".
Tusk stwierdził również, że jest pod wielkim wrażeniem tego, co robią harcerze pod Grunwaldem. Dodał, że chętnie zamieniłby się z nimi na jakiś czas rolami.
Harcerzy interesowało nawet, czy ich gość lubi zupę pomidorową. Premier potwierdził i żartował, że lubi nawet owsiankę.
Po debacie Tusk zjadł z harcerzami wspólny posiłek w obozowej stołówce. Na obiad podano sznycel drobiowy, ziemniaki i surówkę.
Harcerze są, obok członków bractw rycerskich, największą grupą, która przyjeżdża pod Grunwald i bierze udział w uroczystościach rocznicowych. W tym roku uczestniczą m.in. w warsztatach rycerskich, grunwaldzkiej szkole filmowej i warsztatach fotograficznych. Uczą się także sztuki prowadzenia sporów.
Najbardziej uroczystym dniem harcerskiego zlotu będzie sobota 16 lipca, kiedy odbędzie się Apel Grunwaldzki na Wzgórzu Pomnikowym, poprzedzający inscenizację bitwy.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.