Katolicy Bombaju pośpieszyli z pomocą ofiarom wczorajszych zamachów terrorystycznych w tym mieście. Kościół potępił jednocześnie ten akt przemocy i zaapelował do Hindusów, by włączyli się w budowanie pokoju, nie pozwalając tym samym zatryumfować przemocy.
Wiadomość o tragedii nadeszła, kiedy w Bombaju rozpoczynało się zebranie hinduskich biskupów. Jego uczestnicy uczcili ofiary minutą ciszy, a następnie odprawili Mszę za zabitych w zamachu. W trzech eksplozjach w ruchliwych miejscach finansowej stolicy Indii, zginęło, co najmniej 20 osób, a ponad 140 zostało rannych. W mieście panuje strach przed możliwością kolejnych zamachów.
Był to największy zamach w Bombaju od listopada 2008 roku, kiedy w operacji terrorystów, mających swoje siedziby w Pakistanie, zginęło ponad 166 osób. Od tego czasu Indie są bardzo wyczulone na zagrożenie terrorystyczne.
Tak wynika z sondażu SW Research wykonanego na zlecenie "Wprost".
Przedstawienia odbywały się kilka razy w tygodniu, w późnych godzinach wieczornych.