W indyjskim stanie Madhya Pradeś w ciągu ostatnich 80 dni 136 rolników popełniło samobójstwo z powodu zniszczenia upraw przez niskie temperatury.
W styczniu bieżącego roku klęska dotknęła ponad 35 tys. wiosek w tym stanie. Kościół katolicki zgłosił swój udział w akcji pomocy mieszkańcom poszkodowanych wsi.
Archidiecezja Bhopalu dysponuje wyszkolonym personelem, który może wziąć udział w rozprowadzaniu sfinansowanych przez rząd pakietów pomocowych dla poszkodowanych rolników. Taką propozycję złożył abp Leo Cornelio, ordynariusz archidiecezji Bhopalu. Wyraził jednocześnie ubolewanie, że w sytuacji kryzysu humanitarnego rząd centralny nie dopuszcza pomocy udzielanej przez organizacje kościelne spoza Indii. W przesłanym przez archidiecezję do rządu stanu Madhya Pradeś memorandum Kościół zwrócił ponadto uwagę na konieczność załatwienia sprawy odszkodowań dla rolników w sytuacji klęski spowodowanej warunkami atmosferycznymi.
Kościół w Indiach od dawna pomaga rolnikom w różny sposób – zauważa ks. Carlos Kirrutiva pracujący na terenach rolniczych i plemiennych w centralnej części kraju. „Poprzez edukację możemy w czymś pomóc, poza tym w parafiach tworzymy katolickie banki spółdzielcze” – wyjaśnia duchowny.
Rolnicy w Indiach popełniają samobójstwa z powodu utraty zbiorów, presji wywieranej przez wierzycieli i niemożności spłacenia zadłużenia. Samobójstwa rolników uznawane są wręcz za kryzys humanitarny na wiejskich terenach Indii.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.