Boże, pociesz wszystkich pogrążonych w bólu rozstania, mając pewność, że umarli żyją w Tobie i że nawet ciała powierzone ziemi staną się pewnego dnia uczestnikami wielkanocnego zwycięstwa Twojego Syna – tymi słowami modlił się Ojciec Święty na zakończenie Mszy św. której przewodniczył na rzymskim Cmentarzu Laurentyńskim, we Wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych.
„Nie zapominajmy, że Eucharystia jest największą i najskuteczniejszą modlitwą za dusze zmarłych” – powiedział wczoraj Ojciec Święty na zakończenie pozdrowień po modlitwie Anioł Pański.
Franciszek po przybyciu na nekropolię odwiedził najpierw „Ogród Aniołów” – miejsce, gdzie spoczywają ciała zmarłych dzieci, w tym dzieci nienarodzonych. Tam złożył kwiaty, modlił się prywatnie oraz zatrzymał się na chwilę rozmowy z ojcem, który stracił dziecko.
„Błogosławiony bądź Boże, Ojcze Pana naszego Jezusa Chrystusa, który w swoim wielkim miłosierdziu odrodziłeś nas przez zmartwychwstanie Jezusa do żywej nadziei, do dziedzictwa, które nie niszczeje ani nie gnije. Wysłuchaj modlitwy, którą kierujemy do Ciebie za wszystkich naszych bliskich, którzy odeszli z tego świata. Otwórz ramiona Twego miłosierdzia i przyjmij ich do chwalebnego zgromadzenia Świętego Jeruzalem” – modlił się dziś Franciszek przed udzieleniem końcowego błogosławieństwa.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.
Owijają się wokół nich i wpływają niekorzystnie na ich działanie.
"Musimy odpowiednio zwiększyć liczbę personelu w brygadach zmechanizowanych".
Podczas godzinnego przemówienia Trump w większości ponowił swoje wyborcze obietnice.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.