O ile Kościół katolicki w Liechtensteinie traci status religii państwowej, o tyle Cerkiew prawosławna w Rosji takiego statusu nie chce.
Stwierdził to wprost rzecznik patriarchatu moskiewskiego ks. Wsiewołod Czaplin, komentując opublikowane niedawno wyniki sondażu w tej sprawie. Pomysł uznania prawosławia za religię państwową poparło 30 proc. respondentów, 48 było mu przeciwnych, a 23 nie miało na ten temat zdania.
Ks. Czaplin stwierdził, że stosunki państwo-Kościół w Rosji nie zmieniły się w ciągu ostatniego dziesięciolecia z woli obu stron i nie ma takiej intencji co do przyszłości. „Fakt, że Cerkiew rośnie i staje się bardziej czynna nie oznacza w żaden sposób zmiany stanu rzeczy w obrębie relacji między państwem a religią” – dodał rzecznik patriarchatu moskiewskiego. Zwrócił on ponadto uwagę na znaczny odsetek osób pragnących prawnego wzmocnienia pozycji prawosławia. Choć zaznaczył, że Cerkiew nie zamierza zastępować państwa, czy pełnić politycznej roli, to uznał za ciekawe, jak ta opinia przełoży się na polityczne koncepcje w przyszłości.
"W naszej rzeczywistości silnie obecny jest klerykalizm – i to obustronny."
Papież Franciszek otworzył w poniedziałek w Watykanie międzynarodowy szczyt na temat praw dzieci.
W roku 2023 USAID wydała 72 mld dolarów na pomoc międzynarodową.
Nic złego w polskiej gospodarce się nie dzieje - uważa jednak specjalista.
Kanada powinna zostać naszym 51. stanem, wtedy nie będzie ceł - stwierdził Donald Trump.
Podróżni zamówili także 169 tys. jajecznic, 177 tys. kotletów schabowych.