W USA, zwłaszcza w centrum kraju, jest od wielu dni bardzo gorąco, temperatura odczuwalna przewyższa 50 st. C, a fala nadzwyczajnych upałów utrzyma się i rozszerzy na wschód - poinformował we wtorek przedstawiciel amerykańskiej służby meteorologicznej.
"Przez miesiąc ponad tysiąc razy został pobity rekord upału" - powiedział AFP rzecznik Christopher Vaccaro.
"To, co rzeczywiście jest wyjątkowe, to długotrwałość tych upałów i ich zasięg" - dodał rzecznik.
Amerykańskie media informują, że w następstwie upałów 13 osób straciło życie.
Kanikuła dotyka od wielu dni, niekiedy od tygodni, wielką część środkowych Stanów od granicy kanadyjskiej do Teksasu. To niebezpieczna fala upałów, gdyż towarzyszy im najwyższy poziom wilgotności, toteż odczuwalna temperatura jest jeszcze wyższa.
Np. w Knoxville w stanie Iowa temperatura odczuwalna w poniedziałek wynosiła 55 stopni, we Freeport w Illinois - 51 stopni, niemal tyle samo - 50 stopni - w Madison w stanie Minnesota.
W Waszyngtonie w wtorek miało być 35 stopni, lecz w najbliższych dniach stolicy i generalnie wschodu, z wyjątkiem południowej Florydy i północnego wschodu, bardzo wysoka temperatura nie ominie - utrzymują meteorolodzy. Dodają, że należy się spodziewać temperatury 44 lub 45 stopni.
Do ludności, zwłaszcza ludzi w starszym wieku, kierowane są ostrzeżenia, by ludzie nie wychodzili z klimatyzowanych mieszkań lub korzystali z takich pomieszczeń w centrach handlowych.(PAP)