Reklama

Kościelne rezerwy

Jeden z księży pytał mojego proboszcza dlaczego wysyła młodzież na oazy. „Przecież oni, gdy wrócą, będą chcieli wszystko w kościele zmieniać”. Proboszcz, choć był konserwatywny, rady nie posłuchał.

Reklama

Przepraszam za spóźnienie. Wczoraj złapała mnie gorączka. Na szczęście znajomy medyk wieczorem zrobił wszystko, bym rano mógł ruszyć na kolędę. Skutecznie, choć w nocy trzy razy musiałem zmieniać pidżamę.

Tytuł być może mylący. Budzący skojarzenia z tonami złota w tak zwanym banku watykański, kontami w Szwajcarii czy ukrytymi lokatami. Nic bardziej mylącego. Po prostu chodzi za mną refleksja, jaką kardynał Ryś podzielił się w Tallinie na zakończenie Europejskiego Spotkania Młodych. Powiedział między innymi: „Myślę, że najwyższa pora zacząć na tych ludziach coś budować w polskim Kościele. Nie można przegapić tego wydarzenia i trzeba zaprosić tych młodych do współtworzenia Kościoła w domu, gdy wracają”.

Myślę, że kardynał dotknął problemu z jakim Kościół w Polsce mierzy się od dziesięcioleci. Liczba polskich uczestników Europejskich Spotkań Młodych pewnie przekroczyła już milion. Przyglądając się historii ostatnich dziesięcioleci Ruchu Światło-Życie pewnie wyjdzie nam kolejny milion uczestników wakacyjnych rekolekcji. Tu już nie tylko dzieci i młodzieży. Także rodzin. Dziś w oazie to potęga. Jeśli dodać inne rzeczywistości, ruchy, wspólnoty, grupy, wyjdzie nam kolejny milion.

Skoro jest tak dobrze czemu jest tak źle?

Będąc jeszcze w liceum (czyli lata siedemdziesiąte) podsłuchałem rozmowę. Jeden z księży pytał mojego proboszcza dlaczego wysyła młodzież na oazy. „Przecież oni, gdy wrócą, będą chcieli wszystko w kościele zmieniać”. Proboszcz, choć był konserwatywny, rady nie posłuchał ciesząc się, że po powrocie z wakacji w różnoraki sposób młodzież włącza się w życie parafii.

Ale przypomniana historia mówi jak wielu księży kiedyś, ale i dziś, panicznie bała się i boi świeckich: młodych i dorosłych. Nie wiedząc, co z nimi zrobić (tu problem formacji teologicznej w seminariach) i bojąc się parafialnej rewolucji. Ostatnie trochę zrozumiałe. Wszak piosenką bodajże 1974 roku była „Rewolucja”. Mimo to wracający nie chcieli przewracać swoich parafii do góry nogami. Chcieli piękniejszej liturgii, lepiej przygotowanej, podziału ról zgodnie z zasadami Wprowadzenia Ogólnego, możliwości zaangażowania się w coś więcej niż tylko sprzątanie kościoła (choć i to chętnie robili).

Pod koniec lat dziewięćdziesiątych, z młodymi po formacji podstawowej w Ruchu, wpadliśmy na pomysł, by przez kolejne rekolekcje przygotować grupę osób gotowych jeździć po diecezji i prowadzić dni skupienia, przygotowujące animatorów liturgii w dekanatach i parafiach. Na koniec wszyscy zobowiązali się, że w zamian za swoja posługę nie oczekują żadnego wynagrodzenia. Informacja poszła na zebraniu dziekańskim. Minął rok. Nikt nie zaprosił. Młodzi – nie ukrywam – rozczarowani.

Kiedyś klerycy jednego z seminariów pytali: skoro Ksiądz Blachnicki stworzył ruch pozwalający kształtować parafię rozumianą jako wspólnotę wspólnot (jego wizja, już po śmierci, zyskała poparcie Benedykta XVI), dlaczego ciągle są tak duże problemy z jego osadzeniem w parafiach. Odpowiedziałem krótko: prorocza wizja zderzyła się z totalnym brakiem wizji.

Konkludując: mamy, mimo wciąż ogłaszanych kryzysów i zapowiedzi rychłego końca, olbrzymie kościelne rezerwy. Jeżeli cokolwiek je blokuje, to małoduszność, brak zaufania do świeckich („przecież oni nie mają studiów teologicznych”), ale i brak odpowiedzi na pytanie jak ma wyglądać duszpasterstwo w Kościele rozumianym jako wspólnota. Pojawiają się co jakiś czas zwiastujące wiosnę jaskółki, ale pamiętajmy: jedna jaskółka wiosny nie czyni.  

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
-2°C Niedziela
noc
-3°C Niedziela
rano
0°C Niedziela
dzień
0°C Niedziela
wieczór
wiecej »