W środę po godz. 9.30 warszawski Sąd Okręgowy rozpoczął posiedzenie, podczas którego zdecyduje, czy Prawo i Sprawiedliwość ma publicznie sprostować wypowiedzi swoich polityków na temat kampanii informacyjnej Platformy Obywatelskiej "Polska w budowie".
We wtorek Komitet Wyborczy PO złożył pozew w trybie wyborczym, w którym oskarża polityków PiS za wypowiedzi, że za rządów PO "nic się w Polsce nie zmieniło".
Politycy Platformy nie chcieli podać, które dokładnie wypowiedzi polityków PiS zostały zaskarżone do sądu. Jak tłumaczyli, z pozwem powinien w pierwszej kolejności zapoznać się sąd.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział we wtorek, że pozew PO w trybie wyborczym przeciwko PiS rozbawił go. Według niego kampania nie powinna rozgrywać się w sądach.
PiS zarzucił w ubiegły wtorek PO, że w swojej broszurze "Polska w budowie" chwali się cudzymi osiągnięciami. Zdaniem PiS część wymienionych w niej inwestycji zaplanowano lub zrealizowano za poprzednich rządów bądź przez samorządy. PO uznaje zarzuty za bezpodstawne. Trawestując nazwę kampanii informacyjnej Platformy, rzecznik PiS Adam Hofman użył określenia "Polska w bałaganie".
PO złożyła swój pozew we wtorek o godz. 12.30. Sąd okręgowy rozpoznaje wniosek w ciągu 24 godzin, nawet pod usprawiedliwioną nieobecność wnioskodawcy lub uczestnika postępowania. Na wyrok sądu okręgowego, w terminie 24 godzin od jego wydania, można złożyć odwołanie do sądu apelacyjnego, który rozpozna je także w 24 godziny.
O godzinie 12.30 warszawski Sąd Okręgowy wyda orzeczenie w sprawie pozwu PO przeciwko PiS, złożonego w trybie wyborczym.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.