USA po trzęsieniu ziemi

W stolicy odpadły kamienie szczytowe wieńczące trzy wieże ekumenicznej Katedry Narodowej w centrum miasta. Uszkodzeń doznały m.in. ambasada Ekwadoru i dworzec kolejowy Union Station. Pojawiły się pęknięcia w górnej części Washington Monument, czyli stojącego w parku National Mall obelisku wysokości ok. 180 metrów.

Szkoły i część urzędów państwowych pozostawało w środę zamkniętych z powodu inspekcji po wstrząsach.

Trwające od kilkunastu do kilkudziesięciu sekund trzęsienie w Waszyngtonie zmusiło do ewakuacji tysięcy budynków i spowodowało zakłócenia w pasażerskim transporcie miejskim.

Kolejki metra posuwały się ostrożnie, z prędkością 25 km na godz., z obawy, że tory mogły ulec uszkodzeniu. Na krótko wstrzymano ruch dalekobieżnych pociągów na trasach wzdłuż wybrzeża.

Trzęsienie, którego epicentrum znajdowało się w miejscowości Mineral w stanie Wirginia, gdzie doszło do największych szkód, odczuwane było w 22 stanach, a nawet w Kanadzie.

Eksperci-sejsmolodzy wyjaśniają, że chociaż kataklizmy tego rodzaju zdarzają się rzadko na wschodnim wybrzeżu, są zwykle wtedy bardzo rozległe. Wynika to ze specyfiki masywu lądowego w tym regionie, starszego wiekiem niż w Kalifornii.

Trzęsienie jest wciąż tematem rozmów i komentarzy w Waszyngtonie. Mieszkańcy zauważyli na przykład, że na krótko przed wstrząsami zwierzęta domowe wpadły w panikę, zachowując się tak, jakby przeczuwały, co się stanie. Zaobserwowano też podobne zachowanie zwierząt w stołecznym ZOO.

W jednym z kin, kiedy trzęsienie zaskoczyło widzów w czasie wyświetlania filmu "Mali agenci 4D", pokazywanego w wersji czterowymiarowej, siedzące na widowni dzieci myślały, że chodzi o efekty specjalne.

Eksperci ostrzegają, że wstrząsy wtórne mogą nastąpić jeszcze w ciągu kilku najbliższych tygodni.

W Kalifornii mieszkańcy przyjęli wiadomości ze wschodniego wybrzeża z rodzajem rozbawienia. W stanie tym trzęsienia ziemi o rozmaitej sile zdarzają się często, a w historii były kataklizmy katastrofalne, jak w San Francisco w 1906 r. Wszyscy Kalifornijczycy od dziecka są szkoleni, co robić w wypadku trzęsienia, a budynki projektowane są tak, aby zminimalizować zniszczenia.