Wicepremier, lider PSL Waldemar Pawlak zaproponował w poniedziałek prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu debatę wyborczą w kwestiach dotyczących Polski, Europy i świata.
"Z wielką przyjemnością porozmawiam z panem Jarosławem Kaczyńskim o wszystkich sprawach dotyczących Polski, Europy i świata" - powiedział Pawlak w Radiu ZET.
"Jeśli chodzi o rolnictwo to zachęcałbym, aby PiS wystawiło kandydata do rozmowy z ministrem Markiem Sawickim, bo on jest doktorem nauk rolniczych. Zapraszam pana prezesa Kaczyńskiego do porozmawiania o całokształcie spraw, w każdej stacji radiowej, czy telewizyjnej, kiedy tylko zechce. Jeśli będę tutaj, na miejscu, to też z przyjemnością się spotkam" - mówił wicepremier.
Kaczyński zapowiedział w niedzielę, że jeśli PiS wygra wybory, "z całą konsekwencją" będzie dążyło do wyrównania dopłat unijnych dla polskich rolników. W sprawie dopłat skierował już do przewodniczącego Komisji Unii Europejskiej Jose Manuela Barroso pismo.
Zdaniem Pawlaka, Kaczyński jest przykładem "absolutnej nieskuteczności". "Bo co zrobił, gdy przez dwa lata był premierem" - pytał. "Natomiast był taki incydent - dość smutny dla rolników - kiedy to pan Kaczyński mówił o stopniowym likwidowaniu dopłat (dla rolników) na rzecz europejskiej polityki obronnej i armii" - podkreślił wicepremier. Według niego, świadczy to o fałszu słów i intencji Kaczyńskiego.
Pawlak pytany był także o to, czy PSL czuje się urażone słowami rzecznika klubu PiS Adama Hofmana, który komentując piosenkę wyborczą ludowców powiedział: "z PSL-em to jest tak, że te chłopy wyjechali ze swoich miasteczek, wsi, trafili do Warszawy - zdziczeli, zbaranieli: tańczą, śpiewają, głosują za ustawami np. (...) za związkami partnerskimi; chłopy wyjechały ze wsi i kompletnie im odbiło".
"Wielu ludzi w małych miasteczkach, na wsi, poczuło się urażonych takim określeniem, że mają tylko siedzieć, ryć nosem w ziemi i nie odzywać, bo ci reprezentanci z PiS-u wiedzą, co dla nich jest dobre" - mówił Pawlak. "Ważne jest byśmy w tej chwili pokazali trochę innego podejścia, bo PiS jest zaślepiony w swojej nienawiści" - mówił.(PAP)
Grób został udostępniony wiernym w niedzielę rano. Przed bazyliką ustawiają się długie kolejki.
Do awarii doszło ok. godz. 12.30. W Madrycie nie działają m.in. sygnalizacja świetlna i metro.
Uprawnionych do głosowania jest 135 kardynałów, którzy nie ukończyli 80 lat.
Obowiązujące zasady mają uwolnić proces wybory papieża od nacisków władz świeckich.
Nieoficjalnie wiadomo, że kardynałowie są za tym, by zaczęło się ono 5 lub 6 maja.
Jednocześnie powiedział, żę jest zaskoczony i zawiedziony dalszym rosyjskim bombardowaniem Ukrainy.