Burza z gradem, jaka przeszła w poniedziałek wieczorem nad częścią powiatu brzeskiego (opolskie) uszkodziła prawie 90 dachów. Na miejscu wciąż pracują strażacy, którzy przykrywają budynki plandekami i folią budowlaną. Trwa szacowanie strat.
"W samych Czepielowicach mamy zinwentaryzowane 53 uszkodzone dachy, z czego 10 to są poważne uszkodzenia. Najgorzej zniosły grad przedwojenne budynki ze starą dachówką" - powiedział PAP bryg. Adam Janiuk, rzecznik opolskiego komendanta straży pożarnej.
Dodał, że grad w Czepielowcach miał wielkość owoców cytryny, rozbijał dachówki, uszkadzał ściany budynków i samochody. "Jest dużo uszkodzonych aut, nie tylko z powybijanymi szybami, ale także z wgłębieniami w karoseriach" - relacjonował strażak.
Od poniedziałkowego wieczora w miejscowościach, przez które przeszła nawałnica pracowało ponad 130 strażaków, którzy mieli do dyspozycji 8 podnośników i wozów z drabinami. "Część zastępów została już odwołana, ale wciąż pracujemy. Plandeki do zabezpieczania dziur w dachach przyjeżdżają z całej Opolszczyzny, mamy też pomoc z woj. łódzkiego" - zaznaczył Janiuk.
Poszkodowane miejscowości odwiedzili we wtorek marszałek województwa i wojewoda opolski, który uruchomił pieniądze z rezerwy celowej na zakup plandek do przykrywania uszkodzonych dachów. Przekazanie dodatkowych pieniędzy dla gmin zapowiedział też marszałek Opolszczyzny.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.