Prezydent Bronisław Komorowski zaprosił do siebie Donalda Tuska i Waldemara Pawlaka, gdyż zainteresowany jest procesem tworzenia nowego gabinetu i stanem uzgodnień między koalicjantami - powiedziała PAP szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek.
Szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek poinformowała PAP, że Komorowski zaprosił do siebie Tuska i Pawlaka, gdyż zainteresowany jest procesem tworzenia nowego gabinetu i stanem uzgodnień między koalicjantami.
Spotkanie odbędzie się w Pałacu Prezydenckim przy Krakowskim Przedmieściu.
"Dzisiaj spotykamy się, również z udziałem pana prezydenta, więc będzie to kolejny etap dyskusji koalicyjnych" - powiedział PAP Waldemar Pawlak.
Pytany, czy Komorowski ma być mediatorem podczas rozmów z PO-PSL, odparł, że prezydent chce porozmawiać z partiami, które chcą tworzyć koalicję. "To jest bardzo naturalne, że w tym procesie kształtowania Sejmu, nowego rządu pan prezydent jest zainteresowany rozmową z tymi ugrupowaniami, które mogą utworzyć większość w parlamencie i tym samym utworzyć rząd" - podkreślił.
Oświadczył, że w czasie spotkania nie będzie rozmowy na temat nowej struktury rządu. Na tym tle pojawił się ostatnio konflikt między PO i PSL. Premier Donald Tusk oświadczył, że chce wyłączenia kwestii energetycznych z Ministerstwa Gospodarki i przeniesienia ich do środowiska. W odpowiedzi na to ludowcy zaproponowali połączenie tych dwóch resortów.
"Dzisiaj nie będziemy rozmawiać o żadnych łączeniach czy dzieleniach resortów, tylko o głównych programowych propozycjach ze strony partii koalicyjnych" - powiedział Pawlak. Według niego dla Komorowskiego ważna jest informacja, że PO i PSL są gotowe tworzyć koalicję i opracować program działania na najbliższe cztery lata. "Na tej podstawie pan prezydent będzie podejmował decyzje co do powierzenia nowemu premierowi misji tworzenia rządu" - zaznaczył szef Stronnictwa.
Z kolei Trzaska-Wieczorek z prezydenckiego biura prasowego powiedziała, że spotkanie jest konsekwencją i kontynuacją ubiegłotygodniowych rozmów prezydenta z liderami ugrupowań, które weszły do nowego parlamentu.
"Pan prezydent zaprosił do siebie przyszłych koalicjantów, którzy będą formowali rząd. Prezydent jest zainteresowany stworzeniem stabilnej koalicji posiadającej silny rząd" - podkreśliła Trzaska-Wieczorek.
Dodała, że Komorowski jest także zainteresowany "stanem uzgodnień między koalicjantami" w zakresie tworzenia nowego gabinetu, a także "istnieniem stabilnych relacji wewnątrzpartyjnych w ramach partii tworzących przyszłą koalicję rządzącą".
Jak zaznaczyła, przedmiotem zainteresowania prezydenta jest również "poszukiwanie obszarów współpracy partnerów koalicyjnych z opozycją".
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.