Patrick Sullivan był swego czasu "szeryfem roku" w USA, który odznaczył się skuteczną i niezłomną walką z narkotykowymi gangami. Jego imieniem nazwano nawet areszt, do którego właśnie trafił pod zarzutem handlu narkotykami.
Jak podał w środę dziennik "Denver Post", 68-letni Sullivan przebywa w areszcie śledczym w Centennial w stanie Colorado, który od wielu lat nosi jego imię. Były stróż prawa jest podejrzany o...handel narkotykami.
Aresztowanie Sullivana było szokiem dla mieszkańców Arapahoe County. W ich okręgu Sullivan był szeryfem od 1984 do 2002 roku. Sławę przyniosła mu m.in. brawurowa akcja uwolnienia z rąk uzbrojonego porywacza trzech zakładników. Na rok przed odejściem ze służby został uhonorowany zaszczytnym tytułem "szeryfa roku Stanów Zjednoczonych".
Przez fachowców Sullivan był także cenionym ekspertem od terroryzmu cybernetycznego i walki z gangami narkotykowymi.
Akcja ratownicza trwała w nocy, gdyż do wypadku doszło w niedzielę już po zmroku.
Chińska armia jest gotowa siłą powstrzymać niepodległościowe dążenia Tajwanu
Wykreślenie nieistniejących samochodów z CEPiK obniży średni wiek i liczbę samochodów w Polsce
Eucharystia przypomina nam, że Jezus uczynił darem całe swoje życie.
Biskup opolski prosi o modlitwę w intencji sióstr służebniczek NMP.
Rozmowa jest swego rodzaju mini „raportem o stanie wiary” Polaków.