Pierwsze w Chinach kontynentalnych centrum kulturalne poświęcone o. Matteo Ricciemu otwarto w mieście Zhaoqing w prowincji Guangdong. To właśnie na tym terenie po raz pierwszy słynny jezuicki misjonarz stanął na ziemi Państwa Środka.
Na specjalnej tablicy przedstawiono szczegóły z życia tego wybitnego kapłana, znanego Chińczykom jako Li Madou. Na okolicznościowej wystawie przedstawiono również jego pisma, fragmenty ubrań i przyrządy astronomiczne, którymi się posługiwał. Znaleźć tam można również pamiątki po misjonarzu przechowywane w miejscowym muzeum, a także replikę posągu zakonnika, będącą w posiadaniu tamtejszej parafii. Zgromadzono też kolekcję ponad trzydziestu zegarów sprowadzanych z Europy od XVII w., co podkreśla ciągłą wymianę kulturalną i myśli technicznej Zachodu z chińską prowincją Guangdong.
Centrum zostało stworzone w pobliżu ruin jezuickiego kościoła i rezydencji, które o. Ricci i jego współbracia wybudowali po przybyciu do Chin w 1583 r. Świątynia została wzniesiona opodal buddyjskiej pagody nad brzegiem rzeki. W czasach misjonarza miasto Zhaoqing było stolicą prowincji położonej na południowo-wschodnim wybrzeżu.
Otwarcia centrum dokonał dyrektor Instytutu Matteo Ricciego z Paryża oraz władze miasta i prowincji. Towarzysząca otwarciu wystawa ma przede wszystkim przyciągnąć turystów. Będzie jednak także okazją do pogłębienia wśród miejscowej ludności znajomości pracy misjonarzy i wiary katolickiej.
Msze i uroczystości zaplanowano w wielu miejscowościach w całym kraju.
"Słyszeliśmy kilka eksplozji, dwie z nich były bardzo blisko."
Co sprawia, że pokonują tysiące kilometrów, żeby być na katolickim festiwalu w środku lasu?
Został nim ks. Mariusz Dmyterko - dotychczasowy proboszcz parafii w Białym Borze.
Dotychczas załoga wykonała już niemal 230 okrążeń wokół Ziemi