Jeden z kleryków II roku Wyższego Seminarium Duchownego w Kaliszu popełnił samobójstwo. Cierpiał na stany depresyjne, brał udział w terapii. Po jego śmierci rektor WSD ks. Jan Grzeszczak wydał oświadczenie.
Napisał w nim, że stało się to 20 maja br. w godzinach popołudniowych. - Od pewnego czasu ujawniły się stany depresyjne, które mimo specjalistycznej terapii oraz pełnej troski i zaangażowania pomocy ze strony wychowawców i kolegów, doprowadziły go do tak tragicznego finału. Śmierć naszego kleryka jest bolesnym ciosem dla kaliskiego Seminarium Duchownego - napisał rektor, dodając, że społeczność seminaryjna traci bardzo dobrze zapowiadającego się wychowanka i wspaniałego kolegę.
Ks. Grzeszczak prosi wszystkich, którym leży na sercu sprawa formacji przyszłych kapłanów oraz powołań do kapłaństwa, o stałą modlitwę w intencji ciężko doświadczonej wspólnoty, a tragicznie zmarłego kleryka poleca Bożemu Miłosierdziu.
Katar: z zadowoleniem przyjęliśmy uznanie Palestyny przez państwa zachodnie
"Przebaczam mu, bo to jest to, co robił Chrystus, to jest to, co zrobiłby Charlie."
Astronomiczna jesień przychodzi w różnych dniach między 21 a 24 września i o różnych godzinach.
Razem z nim od wyroku odwołało się sześcioro innych skazanych.
Dla hollywoodzkiego gwiazdora filmowego Denzela Washingtona wiara jest najważniejsza w życiu.