Działacze Stowarzyszenia Represjonowanych w Stanie Wojennym Regionu Śląsko-Dąbrowskiego dziękują biskupowi tarnowskiemu Wiktorowi Skworcowi za pomoc materialną i duchową.
Z okazji 25. rocznicy wprowadzenia w Polsce stanu wojennego wystosowali oni list do bp. Skworca, który na Śląsku - jako kapłan archidiecezji katowickiej - organizował struktury Biskupiego Komitetu Pomocy Więźniom i Internowanym. - Pamiętamy o posłudze pomocy Księdza Biskupa na rzecz represjonowanych działaczy NSZZ "Solidarność" - czytamy w liście do bp. Skworca podpisanym przez przewodniczącego Stowarzyszenia Eugeniusza Karasińskiego. - Pamiętamy o wszystkich, którzy w tamten trudny czas byli z nami i nieśli nam pomoc. Wśród nich było wielu kapłanów, także Ksiądz Biskup - napisali członkowie Stowarzyszenia Represjonowanych w Stanie Wojennym Regionu Śląsko-Dąbrowskiego. W liście stwierdzono, że 25. rocznica wprowadzenia stanu wojennego jest czasem refleksji i pamięci o tych, którzy oddali życie za "Solidarność" i Polskę. - Na naszą wolność składa się także świadectwo wierności i wytrwałości tysięcy internowanych i uwięzionych w stanie wojennym działaczy związkowych - napisano w liście. W intencji ofiar stanu wojennego zostanie odprawiona 13 grudnia Msza św. w katowickiej katedrze. Rocznica wprowadzenia stanu wojennego będzie też wspominana po Mszy św., w czasie okolicznościowego spotkania.
Były ambasador Niemiec Rolf Nikel przed polsko-niemieckimi konsultacjami międzyrządowymi.
USA tracą wolę obrony Europy, a Rosja jest "na drodze do zwycięstwa".
Władze zaapelowały o międzynarodową pomoc dla ok. 830 tys. wewnętrznie przesiedlonych.
Podobnie jak w Kościołach chrześcijańskich tradycji zachodniej, trwa cztery niedziele.
Karol Nawrocki weźmie udział jedynie w szczycie prezydentów Grupy Wyszehradzkiej.