Władze Kuby po raz pierwszy od 55 lat zezwoliły na budowę kościoła katolickiego w tym kraju. Zdaniem ekspertów jest to oznaką poprawy relacji między Watykanem a Hawaną. Władze kościelne poinformowały o tym w poniedziałek.
Kościół, którego budowa zostanie sfinansowana z darów katolików z Tampy na Florydzie, powstanie w Sandino w prowincji Pinar del Rio. W kościelnej publikacji "Christian Life" poinformowano, że w świątyni będzie miejsce dla 200 osób.
"Budowa kościoła jest wyraźną demonstracją nowej fazy, poprawy relacji między Kościołem a państwem" – powiedział Enrique Lopez Oliva, profesor historii religii na Uniwersytecie Hawany.
Agencja Associated Press zwraca uwagę, że stosunki Kościoła katolickiego z oficjalnie ateistycznymi władzami Kuby były napięte przez wiele lat po rewolucji kubańskiej z 1959 roku, ale relacje te zaczęły się poprawiać przed wizytą papieża Jana Pawła II w 1998 roku.
Rząd kubański przywrócił święta Bożego Narodzenia wolne od pracy dla wierzących i zaczął zezwalać na transmisje Mszy świętych w oficjalnych mediach. Członkom partii komunistycznej przestano zabraniać udziału w życiu kościelnym.
Zaatakowano regiony chersoński, doniecki i dniepropietrowski.
Ludzie oskarżają mnie o kolaborację. Jak ktokolwiek może tak o mnie mówić?
5,4 mld osób żyje w krajach, gdzie łamane jest prawo do wolności religijnej.
Nic nie wskazuje na to, żeby KE była skłonna wycofać się z założeń systemu ETS 2.
To reakcja na wypuszczeniu w jej kierunku kolejnych balonów.