Włoscy ateiści i agnostycy postanowili publicznie zamanifestować swą obecność przed w większości katolickim społeczeństwem. Swoją nową kampanię rozpoczęli od Pizy, rodzinnego miasta Galileusza.
Na czterech billboardach na tle portretu wielkiego astronoma umieszczono hasło: „Wolę myśleć niż wierzyć: oto dlaczego jestem ateistą”. Slogan ten wybrali w plebiscycie członkowie tamtejszego oddziału związku. Zapowiedziano inne inicjatywy, m.in. „kolacje po odchrzczeniu” dla tych, którym udało się wykreślić swe nazwiska z ksiąg parafialnych.
Jakiś czas temu włoscy ateiści próbowali umieścić na miejskich autobusach w Genui hasło: „Zła wiadomość, że Boga nie ma. Dobra, że go nie potrzebujesz”, ale nie zgodziły się na to władze komunalne.
Aż 50 proc. regularnie uczestniczących we mszach świętych przystępuje również do spowiedzi.
Strony pornograficzne były częściej odwiedzane przez dzieci między 7 i 14 rokiem niż Wikipedia.
"Wiele osób mówi, że (rozwiązanie) jest bliżej niż kiedykolwiek wcześniej."