Polska potrzebuje mechanizmów, które będą przeciwdziałać dominacji kapitału zagranicznego w mediach; w styczniu zacznie nad tym prace specjalny zespół - mówi PAP wiceminister kultury Jarosław Sellin.
- Kapitał ma narodowość, co niedawno odkryli już wszyscy, również polscy liberałowie, którzy przez lata wmawiali nam, że tej narodowości nie ma. Żadne poważne państwo w Europie nie pozwoliło na to, żeby w takiej delikatnej przestrzeni jak media gdzieś dominował kapitał obcy. Niestety, przez te ostatnie dwadzieścia kilka lat dopuściliśmy do tego, żeby tak się stało, zwłaszcza w prasie regionalnej. Dobrze byłoby to zmienić na rzecz kapitału polskiego - mówi w wywiadzie dla PAP wiceminister kultury Jarosław Sellin.
- Myślę, że można pomyśleć też o uszczelnieniu czy też twardszym zapisie w ustawie o dekoncentracji kapitałów, na przykład poprzez wzmocnienie pozycji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów- dodaje minister.
- Będziemy chcieli pokazywać przykłady poważnych krajów europejskich, w których udział kapitału zagranicznego w sektorze medialnym często nie przekracza nawet 10 proc. To nie musi być aż tak, natomiast znacząca większość jest ewidentną patologią. - zauważa Sellin - Nie chciałbym stawiać twardych tez, bo tu od razu trzeba dowody na stół kłaść, powtórzę tylko, że kapitał ma narodowość. Za kapitałem stoi narodowość, czasami również narodowe interesy.
MRiRW: wszystko wskazuje, że szczątki dzika z ASF celowo przeniesiono do zagłębia hodowli trzody.
"Znamy każdą trasę, znamy każdy dom, wiemy, gdzie produkują te śmieci".
Podstawa będzie wprowadzana w życie wraz z nowymi podręcznikami od 1 września 2027 r.
Procentowo najwięcej uczniów chodzi na religię w Rzeszowie, najmniej we Wrocławiu.