Czworo domniemanych członków baskijskiej separatystycznej organizacji ETA zostało zatrzymanych w Portugalii i Francji - powiadomiły w niedzielę władze hiszpańskie.
Dwie osoby - mężczyznę i kobietę, zatrzymano na północy Portugalii. Najpierw w hiszpańskim mieście Bermillo de Sayago, ok. 30 km od granicy z Portugalią, podejrzenia policji wzbudziła ciężarówka z francuskimi numerami rejestracyjnymi. Po zatrzymaniu pojazdu okazało się, że w środku są materiały wybuchowe. Kierowca ciężarówki zdołał uciec samochodem policyjnym. Hiszpanie zaalarmowali portugalskie służby, które zatrzymały dwie osoby prawdopodobnie jadące w ślad za ciężarówką.
Ponadto dwóch domniemanych aktywistów ETA zatrzymano w Clermont-Ferrand w środkowej Francji.
Powstała pod koniec lat 50. XX w. ETA (Euskadi Ta Askatasuna - Kraj Basków i Wolność) walczy o utworzenie niepodległego państwa baskijskiego w rejonie północnej Hiszpanii i południowo-zachodniej Francji. Formacji tej, figurującej na amerykańskiej i unijnej liście organizacji terrorystycznych, przypisuje się odpowiedzialność za śmierć 828 osób w ciągu ponad 40 lat.
Jedna osoba zginęła, 23 poszkodowanych wraca do Polski, dwóch zostało w austriackich szpitalach.
Zarzuty wobec każdego z jeńców oparto wyłącznie na tym, że służył on w batalionie "Ajdar".
Podkop odkryto w okolicy miejscowości Kondratki w powiecie białostockim.
Karol III i Kamila po raz pierwszy spotkają się z Leonem XIV.
Co najmniej dwie osoby zginęły po tym, jak policja otworzyła ogień do tłumu żałobników.
Baza lotnicza była kilkukrotnie atakowana przez ukraińskie drony.