- Chciałbym złożyć wielkie podziękowanie od narodu syryjskiego dla wszystkich, którzy nam pomagają. Dziękuję Kościołowi i polskiej Caritas. Z relacji płynących z Syrii wynika, że najwięcej świadczonej na miejscu pomocy płynie od polskiej Caritas i polskich władz - mówił podczas Mszy św. Samer Samaan, Syryjczyk od ponad 35 lat mieszkający w Gdańsku.
Wierni archidiecezji gdańskiej zgromadzili się 14 stycznia w katedrze oliwskiej, by pod przewodnictwem metropolity modlić się w intencji emigrantów i uchodźców. W uroczystości uczestniczyli m.in. mieszkający w Gdańsku przedstawiciele ludności syryjskiej i ukraińskiej. Wraz z metropolitą Eucharystię sprawował bp Wiesław Szlachetka, przewodniczący Komisji Charytatywnej Konferencji Episkopatu Polski, oraz kapłani pracujący w gdańskiej Caritas.
- Dzisiejsza niedziela jest dniem modlitw w intencji emigrantów i uchodźców, a także wszystkich ludzi wykluczonych, doświadczonych biedą, chorobą, patologią, uzależnieniami. Dlatego ogarniamy ich swoją modlitwą. W Kościele nikt nie jest sierotą. Bo Bóg jest naszym Ojcem, a my jesteśmy Jego dziećmi. Nasza modlitwa i posługa ukierunkowane są w stronę ludzi potrzebujących - mówił podczas Eucharystii abp Sławoj Leszek Głódź.
- Działamy długofalowo, dzień po dniu. Niech nikt nie mówi, że Kościół nie pamięta o emigrantach i uchodźcach. Na miarę naszych możliwości, z ofiar wiernych ponad 2 mln zł przeznaczyliśmy na Syrię. 843 rodziny to prawie 5 tysięcy osób objętych naszą pomocą - podkreślił metropolita.
ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość - Rozumiemy potrzeby cierpiących narodów i, niezależnie od naszego skromnego statusu materialnego, wspomagamy i odpowiadamy na apele, które kieruje do nas Konferencja Episkopatu Polski - mówił metropolita - Doskonale wiemy, co znaczy być emigrantem czy uchodźcą. Nasz naród tego doświadczył. Mieliśmy emigrację polityczną, zarobkową i solidarnościową - zaznaczył hierarcha.
Metropolita podzielił się też z wiernymi doświadczeniem z czasu swojej pracy w Rzymie, kiedy co niedziela posługiwał w obozie dla uchodźców w Pavonie. Przypomniał także, że w Polsce "przebywa prawie milion trzysta tysięcy naszych pobratymców z Ukrainy". Metropolita zwrócił się do nich w języku ukraińskim, którego nauczył się podczas studiów w Rzymie.
Podczas Mszy św. głos zabrał Syryjczyk S. Samaan. - Raz jeszcze dziękuję za pomoc świadczoną Syrii. Proszę też o pomoc - także duchową - dla chrześcijan w Syrii. Żeby ten ślad Chrystusa w Syrii nie zamarł - powiedział.
Homilię wygłosił ks. prał. Bogusław Głodowski, diecezjalny duszpasterz osób uzależnionych. Przeżywana w katedrze uroczystość była bowiem także związana z odbywającym się w Oliwie spotkaniem opłatkowym środowisk trzeźwościowych.
- To ważne, żeby człowiek służył człowiekowi, rodzina - rodzinie, wspólnota - wspólnocie. To już 104. Dzień Uchodźcy i Emigranta przeżywany w Kościele. Kościół od ponad wieku modli się za uchodźców i emigrantów - mówił ks. Głodowski. Kaznodzieja zaznaczył, że skuteczna pomoc emigrantom i uchodźcom nie jest możliwa bez modlitwy, która jest "pierwszym sposobem działania chrześcijan". - To ona otwiera nasze serca i uzdalnia do odpowiedzi na ewangeliczne oczekiwania Pana Jezusa. To coś więcej, niż nawet najlepiej zorganizowana pomoc humanitarna - podkreślił kapłan.
Jako przyczynę zagubienia współczesnego człowieka, które znajduje swoje odzwierciedlenie w licznych konfliktach oraz uzależnieniach, ks. Głodowski wskazał "zanik ducha dzielenia się wiarą". - Nie pozwólmy sobie wyrwać ducha wiary z naszych serc. Otoczmy troską nasze chrześcijańskie rodziny. Bo to rodzina silna Bogiem - jak powtarzał kard. Stefan Wyszyński - jest twierdzą dla zachowania zdrowej wiary i zdrowego życia - zachęcał.
- Dzisiaj w katedrze spotyka się także środowisko duszpasterstwa trzeźwości i uzależnionych. To wielka okazja do dawania świadectwa, że można zmienić swoje życie. Wychowanie do trzeźwości dokonuje się przecież także w rodzinie - podkreślił ks. Głodowski.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.