Motocykliści na modlitwie

VIII Motocyklowe Spotkanie ze Mszą św. „Salve 2010” tym razem odbyło się przy drewnianym kościele św. Jana Nepomucena w Wielkim Buczku. Święto motocyklistów połączono z 10. rocznicą powołania parafii i poświęcenia odrestaurowanych organów.

Proboszczem tej parafii od ośmiu lat jest ks. Sławomir Nowak, kapelan motocyklistów diecezji kaliskiej, który niebawem rozpocznie swoją posługę w Sanktuarium Matki Bożej w Skalmierzycach.

W czasie Eucharystii modlono się w intencji parafian, motocyklistów, a także ofiar wypadków. Motocykliści prosili Boga o udany sezon motocyklowy i dziękowali za miniony.

W homilii biskup kaliski nawiązał do utworzenia parafii w Wielkim Buczku i dziękował za to parafianom, którzy wytrwale zanosili prośby w tej sprawie do biskupa. Wskazał na wielkie osiągnięcia proboszcza i parafian w tak krótkim czasie. Ostatnią inwestycją był remont organów, które biskup poświęcił po Mszy św.

Bp Napierała dziękował także motocyklistom za wspólną modlitwę, apelując, by w każdą niedzielę uczestniczyli w Mszy św. Odwołując się do Słowa Bożego zaznaczył, że wszyscy są powołani do nieba i wzywał, aby tych spraw nie odkładać na później. Podkreślał, że człowiek nie powinien lękać się Boga.

- Jak to się stało, że niektórzy lękają się Boga, od Niego uciekają, albo oddalają Go w jakieś zapomnienie? - pytał. - Szatan boi się Boga, ale człowiek niech boi się grzechu, a nie Boga, bo nawet, gdy człowiek dopuści się zła i popełni grzech, to Bóg go nie potępia. Dopóki człowiek żyje na ziemi, to Bóg nieustannie ukazuje mu swoją miłość miłosierną i wszystko czyni, żeby pochylić się nad człowiekiem upadłym i go podnieść, przywrócić mu godność i sprawić, aby uwierzył, że można na nowo rozpocząć drogę, która prowadzi do nieba. Pan Jezus mówi, żebyśmy nie ociągali się w tej drodze do nieba, a tą drogą są przykazania Boże – powiedział biskup.

Po Mszy św. odbył się koncert zespołu IRA.

Takie spotkania odbywają się co roku w innym miejscu diecezji kaliskiej. Motocykliści byli już m.in. w Sadowiu, Trzebicku Górnym, Gruszycach, na Pólku pod Bralinem, Lgowie. Jak mówi ks. Sławomir Nowak, spotkania są okazją do ewangelizacji i poznawania innych ludzi. Na zjazdy przejeżdżają całe rodziny. Nierzadkim widokiem są małżeństwa, których połączyła tra sama pasja do motocykli.