Sąd w Pakistanie polecił zwolnić chorą psychicznie kobietę podejrzewaną o bluźnierstwo po 14 latach przetrzymywania jej bez procesu - poinformowali w czwartek przedstawiciele sądu oraz prawnik kobiety.
55-letnia obecnie Zaibun Nisa została zatrzymana w 1996 r. pod Islamabadem, gdyż jednemu z islamskich duchownych poskarżono się, że ktoś zbezcześcił egzemplarz Koranu.
Kobieta była przetrzymywana w części więziennej szpitala dla psychicznie chorych w mieście Lahaur (wschód Pakistanu) bez procesu, gdyż nikt nie wystąpił przeciwko niej do sądu.
"W momencie aresztowania przeprowadzono badania lekarskie i lekarze uznali ją za psychicznie chorą, ale mimo to gniła nadal w więzieniu" - powiedział agencji Reutera adwokat Aftab Ahmed Bajwa, który niedawno zajął się jej sprawą.
Jak podkreślił Bajwa, duchowny poinformował policję o otrzymaniu skargi na "nieznanych sprawców" i nigdy nie oskarżył personalnie Nisy.
Teraz sąd nakazał natychmiastowe zwolnienie kobiety. Nisa będzie mieszkać w schronisku dla bezdomnych, dopóki nie zostanie znaleziona jej rodzina.
Zgodnie z pakistańskim prawem za bluźnierstwo grozi kara śmierci, ale nigdy nie doszło do jej wykonania, gdyż sądy wyższej instancji obalały wyroki śmierci z braku dowodów. Zdarzało się natomiast, że podejrzanych o bluźnierstwo zabijał tłum ludzi. (PAP)
Ona nie śpiewa gardłem, ona śpiewa duszą - mówiła o Magdzie Umer Agnieszka Osiecka.
To spaniałe świadectwo miłosierdzia oraz wspólnoty obywatelskiej i jedności ducha chrześcijańskiego.
Rozwiązanie ma zatrzymać zalew tanich produktów, trafiających do UE głównie z Azji.
Taką możliwość ma zakładać projekt plan pokojowy na linii Ukraina - Rosja.
Aż 50 proc. regularnie uczestniczących we mszach świętych przystępuje również do spowiedzi.