Dwa trzęsienia ziemi o sile 6,4 i 6,1 w skali Richtera nawiedziły w czwartek wieczorem (w piątek rano czasu polskiego) rejon Wysp Andrejanowa u wybrzeży Alaski - poinformowało amerykańskie centrum geologiczne USGS. Nie wydano ostrzeżenia przed tsunami.
Pierwszy, silniejszy wstrząs zarejestrowano o godzinie 5.25 czasu polskiego na głębokości 20,6 km - napisano w komunikacie USGS. Epicentrum trzęsienia znajdowało się około 100 km na południowy wschód od wyspy Adak.
Drugi wstrząs zarejestrowano o godz. 5.49 czasu polskiego, około 9 km dalej.
Wyspy Andrejanowa to grupa wulkanicznych wysp w archipelagu Aleutów, stanowiącego część stanu Alaska; największe wyspy to Atka, Adak i Tanaga. Wyspę Adak zamieszkuje jedynie około 100 osób. Aleuty są rozciągniętym na setki kilometrów łańcuchem 300 niewielkich wysp wulkanicznych, zamieszkanych w sumie przez zaledwie ok. 8 tys. osób. Regularnie nawiedzane są przez trzęsienia ziemi o dużej sile.
Zabronione jest "celowe lub lekkomyślne" wpływanie na decyzję innej osoby o przerwaniu ciąży.
Liczbę ofiar szacuje się na 300 tys. kobiet i 25 tys. mężczyzn.
Po ataku poinformowano, że uderzenie było wymierzone w centra dowodzenia Hezbollahu.
Na spadek inflacji złożą się niższe ceny paliw i wolniejsza dynamika wzrostu cen żywności.
Widoczne były także zmiany dotyczące płci używających i ich pochodzenia etnicznego.