Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) oceniła w poniedziałek, że Białorusi "bardzo daleko do wolnych wyborów". Obserwatorzy skrytykowali m.in. liczenie głosów i akcję milicji wobec opozycyjnych liderów i demonstrantów
"Wczorajsze wybory prezydenckie pokazały, że Białoruś musi przejść jeszcze długą drogę, żeby zacząć wypełniać swe zobowiązania w ramach OBWE" - napisano w raporcie obserwatorów tej organizacji.
"Te wybory nie zdołały zapewnić Białorusi nowego startu, którego potrzebuje" - powiedział szef misji OBWE Tony Lloyd, prezentując ocenę wyborów. Wg wyników oficjalnych, zwycięzca wyborów Alaksandr Łukaszenka zdobył niemal 80 proc. głosów.
W raporcie OBWE zaznaczono, że chociaż sam dzień wyborów został oceniony pozytywnie, "proces znacznie się pogorszył w trakcie liczenia głosów". Według obserwatorów OBWE liczenie niemal połowy głosów oceniono jako "złe lub bardzo złe", gdyż było nieprzejrzyste.
"Białorusini zasługują na coś lepszego" - powiedział Lloyd.
OBWE zażądała też od władz białoruskich wyjaśnień w sprawie zatrzymania opozycyjnych kandydatów, dziennikarzy i obrońców praw obywatelskich. Akcję przeprowadzoną przez białoruską milicję wobec demonstrantów kwestionujących wyniki wyborów nazwano "autorytarną rozprawą".
... ogłosił premier Donald Tusk. Jeśli zajdzie potrzeba rząd ponownie je zamknie.
Śledczy ONZ przeprowadzili rozmowy z 216 cywilami zwolnionymi od czerwca 2023 r.
Izrael osiąga skutek odmienny od zamierzonego. Czy to nagroda dla Hamasu?