Organizatorzy protestów, w których następstwie musiał ustąpić prezydent Egiptu Hosni Mubarak, zaapelowali w niedzielę o urządzenie w piątek "marszu zwycięstwa" w całym kraju. Z zadowoleniem odnieśli się do zapowiadanych przez władze wojskowe działań.
"Z zadowoleniem witamy kroki podjęte przez siły zbrojne w celu zaspokojenia potrzeb ludzi" - powiedział czołowy aktywista ruchu protestu, pracownik akademicki Chaled Abdel Kader Ouda nawiązując do posunięć ogłoszonych w niedzielę przez władze wojskowe Egiptu, w tym rozwiązania parlamentu.
Ouda, jak pisze Reuters, jest uważany za obiecującego członka rady, która ma stać na straży "rewolucji ludowej". "Celem Rady Powierników będzie utrzymanie dialogu z Najwyższą Radą Wojskową i poprowadzenie rewolucji naprzód przez fazę przejściową" - powiedział dziennikarzom na kairskim placu Tahrir Kader Ouda.
"Namawiamy Egipcjan, by robili swoje i dali armii szanse kontynuowania działań" - powiedział działacz.
"Apelujemy, by w piątek miliony w całym Egipcie wzięły udział w marszu zwycięstwa, aby świętować zdobycze rewolucji" - powiedział egipski aktywista zapowiadając na piątek podanie do wiadomości publicznej nazwisk członków Rady Powierników.
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.