Siły Muammara Kadafiego prowadziły w niedzielę ciężki ostrzał artyleryjski znajdującego się w rękach libijskich powstańców miasta Misrata na zachodzie kraju - poinformował przedstawiciel sił antyrządowych.
Wojska Kadafiego wycofały się z liczącego 300 tys. mieszkańców portowego miasta po trwającym niemal dwa miesiące oblężeniu, a powstańcy ogłosili w sobotę zwycięstwo. Jednak w niedzielę ich rzecznik relacjonował w rozmowie telefonicznej z agencją Reutera, że "sytuacja jest bardzo niebezpieczna".
"Brygady Kadafiego zaczęły prowadzić przypadkowy ostrzał artyleryjski wcześnie rano w niedzielę. Bombardowanie wiąż trwa. Celują w śródmieście, ulicę Trypolitańską (główna arteria komunikacyjna, łącząca centrum z autostradą na południowy zachód od miasta) i trzy dzielnice mieszkalne" - dodał przedstawiciel powstańców, nie był jednak w stanie określić liczby ofiar.
Powstańcy twierdzą też, że widzieli nad miastem samoloty NATO, ale nie widać żadnych oznak nalotów.
Jak podkreśla Reuters, w walkach o Misratę zginęły do tej pory setki cywilów.
Przed odmówieniem modlitwy Anioł Pański Papież nawiązał także do „brutalnych ataków” na Ukrainie.
Msza św. celebrowana na Placu św. Piotra stanowiła zwieńczenie Jubileuszu duchowości maryjnej.