B. prezydent Lech Wałęsa nie będzie uczestniczył w sobotnim spotkaniu prezydenta USA Baracka Obamy w Pałacu Prezydenckim z liderami opozycji antykomunistycznej oraz przedstawicielami partii politycznych.
"Trudno mówić dziennikarzom to, co chce się powiedzieć prezydentowi supermocarstwa. Tym razem nie uda mi się powiedzieć, nie będę miał spotkania, nie pasuje mi. (...) Moje programy mam ponapinane do maksimum" - powiedział w piątek w TVP Info Lech Wałęsa.
W spotkaniu oprócz Baracka Obamy i prezydenta Bronisława Komorowskiego ma wziąć udział kilkunastu liderów opozycji antykomunistycznej, transformacji ustrojowej i organizacji pozarządowych. Zaproszony został na nie m.in. historyczny przywódca Solidarności b. prezydent Lech Wałęsa.
W rozmowie z amerykańskim przywódcą mają uczestniczyć też: Tadeusz Mazowiecki, Wiesław Chrzanowski i Janina Ochojska, a także przedstawiciele polskich władz - marszałkowie Sejmu i Senatu Grzegorz Schetyna i Bogdan Borusewicz, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski a także przedstawiciele Kancelarii Prezydenta.
Zaproszono też liderów partii politycznych, które mają swoją reprezentację w parlamencie: wiceszefową PO Hannę Gronkiewicz-Waltz, prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, szefa SLD Grzegorza Napieralskiego, prezesa PSL Waldemara Pawlaka i szefową PJN Joannę Kluzik-Rostkowską.
Zie stwierdzono bezpośredniego zagrożenia i wprowadzono środki zaradcze.
Zie stwierdzono bezpośredniego zagrożenia i wprowadzono środki zaradcze.
Wojna między Izraelem a Hamasem spowodowała powstanie co najmniej 55 mln ton gruzu
Prezydent do sędziów i asesorów podczas wręczenia im nominacji.
Kard. Krajewski zapewnił, że darowane przez Papieża leki dotarły już do potrzebujących.