Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Andrzej Zaucha z TVN i co najmniej pięcioro reporterów telewizji Biełsat znaleźli się wśród dziennikarzy zatrzymanych w czwartek w centrum Mińska. W sumie podczas protestu w białoruskiej stolicy zatrzymano ponad 180 osób - informuje centrum praw człowieka Wiasna.
Początkowo byłem przekonany, że zaraz mnie wypuszczą, bo przecież zatrzymali mnie przez pomyłkę - powiedział PAP Patryk Jaracz, zatrzymany podczas protestów powyborczych w Mińsku polski fotograf. Spędził w areszcie 85 godzin. Był tam bity i upokarzany.
Witold Dobrowolski, drugi z czterech Polaków zaginionych w czasie protestów w Mińsku, wyszedł w czwartek wieczorem na wolność z aresztu w podmińskim Żodzinie.
Jeden z zatrzymanych na Białorusi obywateli RP jest już na wolności - ustaliła PAP w polskiej placówce dyplomatycznej w Mińsku. Jest to mężczyzna, który przyjechał na Białoruś odwiedzić narzeczoną.
Na Białorusi od niedzieli zatrzymano ponad sześć tysięcy osób. O wielu z nich nie ma żadnych informacji. "Każdy dzisiaj ma kogoś znajomego, kogo zatrzymali. I każdy kogoś szuka" - powiedziała PAP Alena. "Mój kolega z pracy przepadł przedwczoraj. Nie daje znaku życia, nie odbiera telefonu" - dodaje.
Wydział konsularny ambasady RP na Białorusi potwierdził, że w kraju tym zatrzymano trzy osoby z Polski. "Nie ma w tym momencie na Białorusi zaginionych Polaków" - taką informację uzyskała PAP nieoficjalnie w polskiej placówce.
Wydział konsularny ambasady RP w Mińsku prowadzi działania na rzecz udzielenia pomocy konsularnej zatrzymanym w Mińsku polskim obywatelom - poinformował PAP przedstawiciel placówki.
Niestety wszystko wskazuje na to, że wśród zatrzymanych w Mińsku jest dwóch polskich studentów - poinformował we wtorek przed północą poseł Michał Szczerba (KO). Dodał, że skontaktowały się z nim rodziny polskich studentów, które w poniedziałek utraciły z nimi kontakt.
Mężczyzna, który zabarykadował się w poniedziałek w banku w Kijowie, twierdząc, że ma bombę w plecaku, został zatrzymany - poinformował wiceszef MSW Ukrainy Anton Heraszczenko.
Policja w Moskwie zatrzymała w środę ponad sto osób podczas akcji zbierania podpisów pod żądaniem anulowania zmian w konstytucji. Wśród zatrzymanych są dziennikarze. Podobna akcja protestu odbyła się w Petersburgu, jednak tam nie doszło do zatrzymań.