Podczas akcji protestacyjnych w niedzielę na Białorusi zatrzymano ponad 100 osób - przekazało białoruskie MSW, cytowane przez agencję Interfax-Zapad. Centrum Wiasna informuje z kolei o 169 zatrzymanych tylko w Mińsku.
"Tak, były administracyjne zatrzymania uczestników nielegalnych akcji. Odbywały się w ciągu dnia w całym kraju. To ponad 100 zatrzymanych" - oświadczyła rzeczniczka resortu Wolha Czemadanawa. Dodała, że więcej informacji w sprawie zatrzymanych przekaże w poniedziałek.
"Najważniejsze, że nie dopuszczono do żadnych nadzwyczajnych wydarzeń" - zaznaczyła rzeczniczka.
Centrum Wiasna podaje, że do zatrzymań doszło też m.in. w Grodnie, Brześciu, Baranowiczach, Mohylewie i Witebsku. Centrum pisze, że w Grodnie zatrzymano ok. 30 uczestników pokojowej akcji protestu. Według Wiasny wśród zatrzymanych są dziennikarze Biełsatu, BiełaPAN i Białoruskiego Radia Racyja.
Czemadanawa poinformowała w serwisie Telegram o ponad 10 zatrzymanych w Witebsku i wszczęciu postępowania karnego w związku z zastosowaniem przemocy wobec milicjanta przez uczestnika akcji protestacyjnej.
Na Białorusi odbywają się demonstracje przeciwko sfałszowanym wyborom prezydenckim z 9 sierpnia, które według oficjalnych rezultatów wygrał Alaksandr Łukaszenka.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.