Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
14 i 15 stycznia br. na wiślańskiej Skoczni im. Adama Małysza rozegrane zostaną kolejne zawody skoków narciarskich w ramach Pucharu Świata. Do Wisły zjechały tłumy kibiców tej dyscypliny sportu...
Tysiące kibiców podążających na konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich nie ma wątpliwości. Również Andrzej Wąsowicz, wiceprezes PZN, przewiduje na podium przynajmniej dwóch Polaków.
Prezydent RP Andrzej Duda podjął śniadaniem w rezydencji w Wiśle kadrę skoczków narciarskich. "Reprezentujecie Rzeczypospolitą i nas wszystkich, Polaków, w taki sposób, jaki moglibyśmy sobie tylko wymarzyć" - podkreślił.
Ostatnią edycję Turnieju Czterech Skoczni polscy kibice będą wspominać długo. Zawodnicy nie mają na to czasu: po ogromnym sukcesie wracają do ciężkiej pracy.
Zwycięzca 65. Turnieju Czterech Skoczni awansował po raz pierwszy w tym sezonie na pozycję lidera listy zarobków PŚ w skokach narciarskich.
"Jestem tylko człowiekiem, przed tym konkursem się denerwowałem i skoki nie były idealne. Teraz marzę tylko o tym, by położyć się do łóżka i spać" - powiedział Kamil Stoch po triumfie w Turnieju Czterech Skoczni.
Wojciech Fortuna uważa, że Kamil Stoch wygrywając 65. Turniej Czterech Skoczni po raz kolejny zdominował tę konkurencję. Mistrz olimpijski z Sapporo (1972) przyznał, że jest dumny z postawy pozostałych Polaków, w tym z drugiego na podium Piotra Żyły.
Zwycięstwo Kamila Stocha w 65. Turnieju Czterech Skoczni ocenione zostało w kraju jego największego rywala Daniela Andre Tandego jako "świetna profesjonalna robota" podczas dramatycznego wieczoru "obgryzania paznokci" i "kompletnej norweskiej katastrofy".
Dzięki znakomitym wynikom w Turnieju Czterech Skoczni Polacy są na czele rankingu Pucharu Narodów. Po triumfie Kamila Stocha i drugim miejscu w klasyfikacji generalnej TCS Piotra Żyły umocnili się na pierwszym miejscu i wyprzedzają Austriaków o 102 punkty.
Kamil Stoch uzyskał 134,5 m i jest drugi po pierwszej serii ostatniego konkursu Turnieju Czterech Skoczni w Bischofshofen. Prowadzi Słoweniec Jurij Tepes po lądowaniu na 141 m.