Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Rząd Niemiec postanowił w środę umocnić prawa par jednopłciowych, nie zgodził się jednak ani na legalizację "małżeństw" homoseksualnych ani też na adopcję przez nie dzieci. Opozycja krytykuje decyzje rządu jako niewystarczające i wskazuje na przykład Irlandii.
Zwierzchnicy głównych religii w Australii napisali list do premiera Tony’ego Abbotta, w którym domagają się, by nie zmieniano dotychczasowej definicji małżeństwa, zgodnie z którą jest ono związkiem mężczyzny i kobiety na całe życie.
Synod Generalny Kościoła Anglikańskiego Szkocji podjął ostateczną decyzję o dopuszczeniu par gejowskich do ślubu kościelnego od 2017.
Sąd Najwyższy USA orzekł w piątek, że zakaz zawierania małżeństw przez osoby tej samej płci narusza zawartą w konstytucji zasadę równego dostępu obywateli do ochrony prawnej i zalegalizował w ten sposób gejowskie śluby we wszystkich 50 stanach.
Po piątkowej decyzji amerykańskiego Sądu Najwyższego, który orzekł, jakoby Konstytucja USA gwarantowała prawo do małżeństwa bez względu na płeć osób chcących je zawrzeć, Amerykanie podpisują petycję o zmianę tekstu Konstytucji celem wyraźnego poświadczenia naturalnej tożsamości małżeństwa.
Oddziały specjalne tureckiej policji rozpędziły w niedzielę doroczną paradę Gay Pride w centrum Stambułu. Przeciwko demonstrantom policja użyła armatek wodnych i gazu łzawiącego, a także kauczukowych kul.
Do takiego sposobu myślenia sprowadzają się nowe wytyczne brytyjskiego ministerstwa edukacji.
Po wyroku Sądu Najwyższego USA, który w ubiegłym tygodniu zalegalizował małżeństwa osób tej samej płci w całym kraju, w wielu konserwatywnych stanach na Południu pojawiły się próby przeciwdziałania takim ślubom, powołujące się na wolność religijną.
Zaledwie kilkaset par jednopłciowych rocznie chciałoby w Polsce zalegalizować swój związek, informuje "Rzeczpospolita", powołując się na raport demografów z Uniwersytetu Łódzkiego.
To pytanie, na które stara się odpowiedzieć amerykański bloger Joseph Prever z Bostonu.