Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
W oknie życia przy klasztorze Sióstr Elżbietanek w Zielonej Górze pozostawiono, w środę 8 maja, dwumiesięcznego chłopca.
Działacze legnickiego oddziału Towarzystwa Przyjaciół Dzieci krytykują ONZ za rezolucję ws. Okien Życia.
Dziewczynka „była dobrze ubrana, miała smoczek, była zawinięta w rożek”
W domu Sióstr Salezjanek przy parafii Najświętszego Serca Jezusowego w Piotrkowie Trybunalskim po raz kolejny odezwał się alarm z Okna Życia. To było w środę, 30 stycznia, o godz.11.10. Po otwarciu okna siostry znalazły chłopca.
W nocy z 15 na 16 stycznia w krakowskim "Oknie życia" pozostawiono noworodka. Chłopczyk ma około dwóch tygodni i jest zadbany. To 16 dziecko pozostawione w najdłużej działającym w Polsce "Oknie".
1 stycznia we wrocławskim oknie życia znaleziono czterodniowego chłopczyka. Matka pozostawiła przy nim list.
Trzymiesięczną dziewczynkę znaleziono w Oknie Życia w Borowej Wsi koło Mikołowa (archidiecezja katowicka). Przy dziecku znaleziono książeczkę zdrowia, akt urodzenia i krótki list od matki, w którym prosi, aby jej nie szukać.
Abp Józef Kowalczyk wezwał do obrony okien życia. To reakcja na propozycję Komitetu Praw Dziecka ONZ, by te okna zlikwidować w imię prawa dzieci do poznania swoich rodziców.
Czterdzieścioro czworo dzieci – tyle uratowano w Polsce dzięki istnieniu dziś już 50 „Okien życia”, gdzie matki mogą anonimowo pozostawić noworodki.
Oenzetowski Komitet Praw Dziecka (CRC) będzie domagał się od Unii Europejskiej delegalizacji Okien Życia, w których matki pozbawione oparcia najbliższych, mogą anonimowo, bezpiecznie i bez konsekwencji prawnych pozostawić swoje dzieci. Placówki takie funkcjonują w niemal w całej Europie, w tym od 2006 r. w Polsce.