Po raz pierwszy od wybuchu epidemii eboli w Afryce Zachodniej spadła liczba zarejestrowanych nowych zarażeń tym niebezpiecznym wirusem - poinformowała we wtorek Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) w Genewie.
Do Uniwersyteckiego Centrum Medycyny Morskiej i Tropikalnej w Gdyni zgłosił się mężczyzna z podejrzeniem wirusa eboli - poinformował w piątek PAP dyrektor Wydziału Zdrowia Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku Jerzy Karpiński.
Rozmiary epidemii eboli w Afryce Zachodniej są niedoszacowane, ponieważ wielu chorych jest ukrywanych przez rodziny - ostrzegła w piątek Światowa Organizacja Zdrowia. Za szczególnie katastrofalną pod tym względem uznano sytuację w Sierra Leone i w Liberii.
Zachodni lekarze alarmują, że trwająca od pół roku, najtragiczniejsza w jej historii epidemia eboli wymknęła się spod kontroli i zagraża już całej Afryce Zachodniej. Na środę do stolicy Ghany WHO zwołuje regionalną naradę, by powstrzymać szerzenie się wirusa.
Władze Sierra Leone poinformowały we wtorek, że wydały rozkaz, by wojsko pilnowało ośrodków kwarantanny, w których przebywają osoby zarażone wirusem Eboli, aby bliscy chorych nie byli w stanie zabrać ich stamtąd siłą.
W Afryce walka z koronawirusem jest bardzo nierówna, ponieważ w większości krajów nie ma możliwości przeprowadzania testów. „Tak naprawdę nigdy nie poznamy prawdziwego rozmiaru pandemii na Czarnym Lądzie” – mówi misyjna lekarka pracująca w Demokratycznej Republice Konga.
ONZ rozmieści specjalną misję do walki z epidemią wirusa ebola w najbardziej dotkniętych krajach Afryki Zachodniej - Liberii, Gwinei i Sierra Leone. Rada Bezpieczeństwa ONZ uznała w czwartek epidemię za "zagrożenie dla międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa".
Hiszpański misjonarz Miguel Pajares, który był zarażony wirusem ebola, zmarł w hiszpańskim szpitalu - poinformowała we wtorek rzeczniczka madryckiej służby zdrowia. To pierwsza w Europie śmiertelna ofiara obecnej epidemii, panującej w Afryce Zachodniej.
„Ebola w Afryce jest poza kontrolą” – alarmują salezjanie pracujący w trzech krajach, gdzie najbardziej rozwija się epidemia. Misjonarze podkreślają, że bez konkretnej pomocy wspólnoty międzynarodowej Afryka sama sobie nie poradzi.
Liczba ofiar śmiertelnych epidemii wirusa ebola w Afryce Zachodniej wzrosła do 7842 na ponad 20 tys. przypadków zachorowań w trzech krajach najbardziej dotkniętych chorobą - wynika opublikowanego w poniedziałek bilansu Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).