Ubogie święta w zapomnianym Aleppo
W Aleppo to były wyjątkowo głodne święte. Sytuacja w tym syryjskim mieście jest dużo trudniejsza niż przed rokiem. „To, że mniej bomb spada nie znaczy, że sytuacja się poprawiła. Bieda jest tak wielka, że trudno ją określić. Organizacje humanitarne tymczasem mocno ograniczają pomoc, tak jakby naprawdę wojna w Syrii już się skończyła, a tak nie jest” – mówi Radiu Watykańskiemu siostra Brygida Maniurka ze Zgromadzenia Franciszkanek Misjonarek Maryi.