Abp Zimoń na Wielki Post 2009: Kryzys społeczno-moralny, nie tylko gospodarczy

Mamy dziś do czynienia nie tylko z kryzysem ekonomicznym, ale również z kryzysem społeczno-moralnym - zwraca uwagę metropolita katowicki abp Damian Zimoń w liście pasterskim na tegoroczny Wielki Post. Kryzys, który opanował świat, można przezwyciężyć otaczając troską życie duchowe.

Publikujemy pełną treść listu:

„OTOCZMY TROSKĄ NASZE ŻYCIE DUCHOWE” LIST PASTERSKI NA I NIEDZIELĘ WIELKIEGO POSTU
Umiłowani Bracia Kapłani, umiłowani w Panu Bracia i Siostry! W minioną środę rozpoczęliśmy Wielki Post od wymownego obrzędu posypania głów popiołem. Modliliśmy się wtedy: „Boże, daj nam zacząć okres pokuty, aby nasze wyrzeczenia umocniły nas do walki ze złym duchem” (Mszał rzymski). Istotnie, Wielki Post jest czasem pokuty i wyrzeczeń, które umacniają nas do walki ze złem. Wzorem w tej duchowej walce jest dla nas sam Jezus Chrystus, który - jak czytaliśmy w dzisiejszej Ewangelii - na pustyni odparł pokusy szatana. Podobnie dla człowieka wierzącego celem Wielkiego Postu jest: oderwać się od grzechów i słabości; dążyć do świętości poprzez post, jałmużnę i modlitwę oraz przygotować się do celebrowania Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Chrystusa w Triduum Paschalnym. Dzisiaj, w czasach naznaczonych wielorakimi kryzysami, szczególnie ważne jest, abyśmy w Wielkim Poście otoczyli wielką troską nasze życie duchowe. Świat, w którym żyjemy spragniony jest nadziei. A chrześcijanie słowem i przykładem własnego życia mogą z mocą dawać światu świadectwo nawrócenia i wzywać do uwierzenia Ewangelii. Bo „czas się wypełnił i bliskie jest Królestwo Boże” (Mk 1 12-15). Bracia i Siostry! I. Codziennie słyszymy o tym, że w życiu społecznym rozszerza się przestrzeń nieładu i nieporządku. Odmieniane przez wiele przypadków w prasie, radio i telewizji słowo „kryzys” odnoszone jest przede wszystkim do rzeczywistości gospodarczej. Rzadziej mówi się o innych wymiarach obecnego kryzysu: o kryzysie małżeństwa i rodziny, kryzysie godności człowieka, kryzysie zaufania, kryzysie poszanowania podstawowych praw człowieka, przede wszystkim prawa do życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Pierwszy rodzaj kryzysu, ten ekonomiczny, który objawia się w spadkach notowań giełdowych, nagłych wahaniach kursów walutowych, w rosnącym bezrobociu, zamykaniu całych branż produkcyjnych, w zwolnieniach i czarnych perspektywach rozwoju ekonomicznego, wzbudza zrozumiałe zaniepokojenie i liczne interwencje natury gospodarczej. Drugi rodzaj kryzysu objawia się w grzechu i „znieczulicy moralnej”, szczególnie wobec krzywdy wyrządzanej bezbronnym i najsłabszym, a także w obojętności na wielką szkodę społeczną. I on domaga się szybkiej interwencji mierzonej nie tyle nakładami finansowymi, co gorliwością w nawracaniu się. Tylko „wewnętrzny” ład moralny w człowieku może bowiem zbudować „zewnętrzny” porządek społeczny. Już papież Pius XII stwierdził, że najpoważniejszym źródłem kryzysu współczesnego świata jest „utrata poczucia grzechu” (Boston, 26 X 1946). Do tych słów nawiązał papież Jan Paweł II, kiedy pisał: „Wraz z utratą wrażliwości sumienia następuje również zaćmienie poczucia Boga, a kiedy zagubi się ów decydujący punkt wewnętrznego odniesienia, zatraca się także poczucie grzechu (…). Człowiek może zbudować świat bez Boga, ale ten świat w końcu obróci się przeciwko człowiekowi” (RP, 18). Innym źródłem nieporządku społeczno-moralnego jest brak umiłowania prawdy. Uniemożliwia to spotkanie ze światłem Bożej prawdy. W tym kontekście trzeba wskazać również na problem świadomej i celowej dezinformacji, szczególnie jaskrawo widocznej na przykładzie środków społecznego przekazu, która jest jedną z podstawowych metod zniewolenia współczesnego człowieka. Kryzys społeczno-moralny jest także owocem słabości naszej wiary. Nie potrafimy bronić naszej wiary, wstydzimy się jej, nie reagujemy, gdy Bóg wymazywany jest z życia społecznego, Kościół ośmieszany, a chrześcijanie dyskryminowani. Na daleki plan życiowy odkładamy wszystko, co wiąże się z Bogiem i transcendencją. Egoistyczne skupienie się na sobie samym prowadzi do niezdolności myślenia w kategoriach „dobra wspólnego”. Brak poczucia indywidualnej odpowiedzialności za drugich prowadzi do bierności, pasywności, nastawienia na przetrwanie. Przyczyną nieporządku społeczno-moralnego jest również fałszywy obraz siebie i świata, który przejawia się w nastawieniu na działania pozorne, zewnętrzne, nie mające pokrycia z prawdą: nieprawdziwe statystyki, zafałszowane sondaże, pokazowe manifestacje i zgromadzenia, fikcyjna produkcja „nadzwyczajnych” osiągnięć. Notoryczne stosowanie półprawd, propagandy, kłamstwa i działań pozornych pozostawia wiele negatywnych skutków i powoduje deformacje w życiu człowieka. Naszkicowane wyżej sytuacje prowadzą w konsekwencji do prawdziwego kryzysu, który polega na moralnym wypaleniu, wewnętrznym rozbiciu i zagubieniu ostatecznego celu życia człowieka i społeczeństwa.
«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 1 2 3 4 5 6
16°C Niedziela
dzień
20°C Niedziela
wieczór
19°C Poniedziałek
noc
17°C Poniedziałek
rano
wiecej »