Po śmierci Terri Schiavo Barbara Jackiewicz mówiła, że nigdy nie pozwoliłaby na to wobec jej syna. Po śmierci Eluany zaapelowała: pozwólcie umrzeć mojemu synowi. Po raz kolejny zaczęła się dyskusja o eutanazji i... znalazła się pomoc dla zmęczonej bezustanną opieką kobiety.
Szefowa Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego w Toruniu (więcej o ośrodku »), prowadzonego przez Fundację Światło, pani Janina Mirończuk zaproponowała miejsce dla Krzysztofa Jackiewicza gdy tylko usłyszała apel matki. Poza kolejką - oczekujących na miejsce 59 osób nikt nie chce zabić. Już rozmawiała z matką, która przyjedzie obejrzeć warunki. - Od wrażenia, jakie na mnie zrobią, uzależniam oddanie tam syna - mówi pani Barbara Jackiewicz. W ośrodku nikt się jej nie dziwi ani nie potępia. Wiadomo, że po 24 latach może być wyczerpana. W toruńskim zakładzie, który zajmuje się osobami po wypadkach, utonięciach, zawałach i wylewach od 2005 roku wybudzono 17 osób. Jeden z chłopców - wybudzony po 12 miesiącach, z których 5 spędził w ośrodku wróci do szkoły średniej. Pozostali mają więcej problemów, ale są świadomi. Ale pomóc można nie tylko wybudzając. 36-letnia Joanna (półtora roku w śpiączce, po wypadku samochodowym) zaczęła samodzielnie oddychać... po masażach mięśni twarzy i języka! Czy takich placówek nie mogłoby być w Polsce więcej? – Dla chorych w śpiączce nie ma miejsca w naszym systemie ochrony zdrowia – twierdzi szefowa ośrodka. A prof. Adam Stępień, neurolog z Wojskowego Instytutu Medycznego dodaje, że w tym przypadku NFZ nie pokrywa pełnych kosztów opieki. Od Redakcji Po raz kolejny okazuje się, że lekarstwem na żądanie eutanazji jest udzielenie pomocy. Podanie ręki, "zastrzyk" z nadziei. Szkoda tylko, że trzeba aż tak dramatycznego apelu, by pomoc się znalazła. Te 59 osób czekających na miejsce (i nieznana liczba tych, którzy o tym ośrodku nie wiedzą) powinno znaleźć opiekę, a ich rodziny pomoc. Dobrze, że są takie osoby jak Pani Janina Mirończuk czy Anna Dymna, która zaproponowała pracę Januszowi Świtajowi. Szkoda, że w takiej sprawie nie można liczyć na państwo. Joanna Kociszewska Przeczytaj również: Powrót z krainy snów Czy ludzie w śpiączce są całkowicie nieświadomi? Jeśli tak, to dlaczego wielu z nich porusza oczami, uśmiecha się albo podnosi rękę? »
Jest to jego pierwsza wizyta w tym kraju od początku pełnoskalowej agresji rosyjskiej.
"Niech Bóg ma litość dla nas. Niech oświeci sumienia sprawujących władzę".
Siostry ze Wspólnoty Dzieci Łaski Bożej zapraszają na tygodniową kontemplację oblicza Matki Bożej.
Donald Trump przyjął nominację Partii Republikańskiej na urząd głowy państwa